Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chcą się skrzyknąć, żeby… taniej kupować warzywa. Pierwsze założycielskie spotkanie Lubelskiej Kooperatywy Spożywczej odbędzie się jutro o godz. 18 w Przestrzeni Działań Twórczych "Tektura” przy ul. Wieniawskiej 15a.
O co w tym wszystkim chodzi? Grupa ludzi skrzykuje się, żeby wspólnie kupować warzywa i owoce, ale nie w sklepach, tylko na giełdzie, by oszczędzić pieniądze.
Organizatorzy zakładają, że początkowo zakupy będą odbywać się co dwa tygodnie, zamówienia na konkretne zakupy mają być składane poprzez Internet, na giełdę będą jeździć na zmianę dwie–trzy osoby, a warzywa będą później do odebrania w Tekturze.
Część oszczędzonych pieniędzy członkowie tej grupy mają odkładać na "fundusz gromadzki”, który może być wykorzystany do dofinansowania zakupów członkowi kooperatywy, który znajdzie się w trudnej sytuacji materialnej.
Organizatorzy zakładają, że początkowo zakupy będą odbywać się co dwa tygodnie, zamówienia na konkretne zakupy mają być składane poprzez Internet, na giełdę będą jeździć na zmianę dwie–trzy osoby, a warzywa będą później do odebrania w Tekturze.
Część oszczędzonych pieniędzy członkowie tej grupy mają odkładać na "fundusz gromadzki”, który może być wykorzystany do dofinansowania zakupów członkowi kooperatywy, który znajdzie się w trudnej sytuacji materialnej.
