raport dotyczący tego rodzaju spraw.
Postępowanie, które prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włodawie, dotyczy sprzedania w ub. roku przez jedną z firm dużej ilości oleju opałowego. Kontrahenci kupili go jako olej napędowy i odliczyli sobie nienależny VAT. Według wstępnych wyliczeń skarb państwa stracił 130 tys. zł. Prokuratura postawiła już czterem osobom zarzut wyłudzenia. Wszystko wskazuje też, że posługiwali się fałszywymi dokumentami. Urząd Kontroli Skarbowej wylicza, ile skarb państwa stracił na niezapłaconej akcyzie.
Raport lubelskiej prokuratury wymienia ponadto dwie sprawy paliwowe, które prowadzą podległe jej prokuratury spoza Lubelszczyzny. Pierwsza dotyczy fikcyjnego zakupu oleju napędowego przez trzy radomskie firmy.
A w Sokołowie Podlaskim zapadł w czerwcu wyrok skazujący mężczyznę, który pośrednicząc w sprzedaży paliwa posługiwał się sfałszowanymi fakturami.
O paliwowych aferach, przez które skarb państwa mógł stracić nawet 10 mld zł napisała w ub. tygodniu Rzeczpospolita. Ministerstwo Finansów szacuje straty na jeden mld zł. (er)