Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dużym koncertem na pl. Zamkowym grupa Bajm będzie świętować 40. urodziny. Impreza jest planowana na ostatni dzień sierpnia, a koncert będzie bezpłatny. Beata Kozidrak wystąpi obok kamienicy przy Grodzkiej 36a, gdzie spędziła dzieciństwo. Z jej okien spoglądają od poniedzialku zdjęcia z początku kariery artystki
– Koncert będzie wyjątkowy pod każdym względem. Tutaj się wychowaliśmy, tutaj się urodziliśmy, tutaj zaczęliśmy marzyć, że chcielibyśmy coś zrobić w show-biznesie – mówi Beata Kozidrak, która dedykuje koncert swojemu niedawno zmarłemu bratu, Jarosławowi Kozidrakowi. – Miał z nami wystąpić i pracując zasnął przy keyboardzie i już się nie obudził.
– To będzie jeden z pierwszych koncertów trasy podsumowującej nasze 40-lecie – podkreśla Andrzej Pietras, menedżer zespołu. – Nie będzie specjalnych nowości, tylko przeboje, które znacie i słyszeliście wielokrotnie – dodaje. Ponieważ przez 40 lat uzbierało się wiele przebojów, zanosi się na długi koncert. – Minimum dwie godziny, a może się przedłużyć do trzech. Nie mamy żadnych limitów.
Gościnnie wystąpią muzycy, którzy wcześniej grali z Bajmem, będzie też kwartet smyczkowy i sekcja dęta, a na fanów będzie czekać 400 egzemplarzy najnowszego albumu z autografami Beaty Kozidrak.
Sama scena będzie nieco inna od tych, które zwykle widujemy na pl. Zamkowym. – Będzie długi wybieg i na jego końcu będzie mała scena – zapowiada artystka, która dzięki temu będzie mogła przechadzać się wśród fanów. – Uwielbiam kontakt z publicznością i scena jest tak skonstruowana, żebym tę bliskość miała.
A widzów może być sporo. – Około 30-40 tys. tutaj się potrafi zmieścić – przyznaje prezydent Krzysztof Żuk i zapowiada, że na zbliżającym się koncercie Bajmu będą te same udogodnienia dla osób z dziećmi, co na lipcowym koncercie Drogi Wolności. – Dla najmłodszych będzie plac zabaw, rodzice będą mogli uczestniczyć w koncercie, a milusińscy trochę się pobawić przy wyjątkowej muzyce – dodaje prezydent i zapowiada dodatkowe kursy komunikacji miejskiej dla uczestników imprezy.
Organizatorem koncertu jest miasto wspólnie z Centrum Kultury. Ile będzie kosztować wydarzenie? – Około 400 tys. zł – odpowiada Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta. Impreza na pl. Zamkowym ma być główną atrakcją lubelskich obchodów Dnia Solidarności i Wolności, święta państwowego ustanowionego w rocznicę porozumień sierpniowych zawartych w 1980 r. między władzami PRL a strajkującymi robotnikami.
