Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szwedzki koncern IKEA chce przejąć miejskie grunty przy al. Spółdzielczości Pracy. W zamian oferuje położone w innych dzielnicach tereny, które dopiero zamierza kupić od prywatnych właścicieli.
IKEA ma już większość gruntów pod budowę sklepu meblowego z wielkim centrum handlowym, które ma stanąć przy al. Spółdzielczości Pracy, drodze wylotowej na Białystok. Ale potrzebuje kolejnych terenów. – Muszą mieć powierzchnię ok. 4 hektarów – precyzuje Aleksandra Sikora z polskiego oddziału koncernu.
Ziemia, której brakuje Szwedom, jest własnością miasta. Gdyby IKEA chciała kupić ją bezpośrednio od samorządu, musiałaby najpierw przekonać urzędników do ogłoszenia przetargu. Ale wcale nie miałaby pewności, że ów przetarg wygra. Inwestor znalazł więc inny sposób.
Spółka dogadała się z prywatnymi właścicielami gruntów w kilku częściach miasta. Ich działek jeszcze nie odkupiła, ale zawarła z nimi umowy przedwstępne. Teraz chce te grunty dać miastu w zamian za działki przy al. Spółdzielczości Pracy. Prezydent Lublina ten pomysł popiera, potrzebuje jednak zgody radnych, którzy sprawą zajmą się za tydzień.
Miasto ma dostać od inwestora 3,2 ha ziemi, m.in. w pobliżu ul. Dłotlice i Janowskiej. Pierwsza z nich leży tuż obok al. Spółdzielczości Pracy. Druga koło ogródków działkowych przy Janowskiej.
Ziemię, którą chce przejąć od miasta IKEA, użytkują teraz działkowcy. Jeśli dojdzie do zamiany nieruchomości ogródki stąd znikną. Mają być odtworzone na koszt inwestora na gruntach, które przejmie miasto. Trzy strony już się w tej sprawie porozumiały. Szwedzi zapłacą też działkowcom wszelkie odszkodowania i ekwiwalenty.
IKEA ma też dać miastu działki przy ul. Nałkowskich leżące w rejonie budowy Centrum Jana Pawła II. Te grunty magistrat chce od razu oddać Kościołowi.
– Miasto zobowiązało się do tego w uchwale 2008 roku, ale na razie uchwała została wykonana tylko częściowo – wyjaśnia Krzysztof Żórawski, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim Urzędzie Miasta.
Już w 2006 r. kuria dostała od miasta grunty za symboliczną cenę, ale upomnieli się o nie ludzie, którzy wiele lat temu zostali stąd wywłaszczeni. Jako że nikt nie zrealizował inwestycji, które były celem wywłaszczenia, dawni właściciele odzyskali swe ziemie. Część z nich sprzedała je Kościołowi, resztę miało odkupić miasto i udostępnić kurii. Szwedzi ułatwili miastu sprawę, bo Ratusz będzie mógł sprezentować ziemię kurii, nie wydając na nią ani złotówki.
Inwestycja koncernu IKEA ruszyć ma w 2011 r. – Przewidywany termin otwarcia sklepu to przełom 2012/2013 r. – zapowiada Sikora.
Ziemia, której brakuje Szwedom, jest własnością miasta. Gdyby IKEA chciała kupić ją bezpośrednio od samorządu, musiałaby najpierw przekonać urzędników do ogłoszenia przetargu. Ale wcale nie miałaby pewności, że ów przetarg wygra. Inwestor znalazł więc inny sposób.
Spółka dogadała się z prywatnymi właścicielami gruntów w kilku częściach miasta. Ich działek jeszcze nie odkupiła, ale zawarła z nimi umowy przedwstępne. Teraz chce te grunty dać miastu w zamian za działki przy al. Spółdzielczości Pracy. Prezydent Lublina ten pomysł popiera, potrzebuje jednak zgody radnych, którzy sprawą zajmą się za tydzień.
Miasto ma dostać od inwestora 3,2 ha ziemi, m.in. w pobliżu ul. Dłotlice i Janowskiej. Pierwsza z nich leży tuż obok al. Spółdzielczości Pracy. Druga koło ogródków działkowych przy Janowskiej.
Ziemię, którą chce przejąć od miasta IKEA, użytkują teraz działkowcy. Jeśli dojdzie do zamiany nieruchomości ogródki stąd znikną. Mają być odtworzone na koszt inwestora na gruntach, które przejmie miasto. Trzy strony już się w tej sprawie porozumiały. Szwedzi zapłacą też działkowcom wszelkie odszkodowania i ekwiwalenty.
IKEA ma też dać miastu działki przy ul. Nałkowskich leżące w rejonie budowy Centrum Jana Pawła II. Te grunty magistrat chce od razu oddać Kościołowi.
– Miasto zobowiązało się do tego w uchwale 2008 roku, ale na razie uchwała została wykonana tylko częściowo – wyjaśnia Krzysztof Żórawski, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim Urzędzie Miasta.
Już w 2006 r. kuria dostała od miasta grunty za symboliczną cenę, ale upomnieli się o nie ludzie, którzy wiele lat temu zostali stąd wywłaszczeni. Jako że nikt nie zrealizował inwestycji, które były celem wywłaszczenia, dawni właściciele odzyskali swe ziemie. Część z nich sprzedała je Kościołowi, resztę miało odkupić miasto i udostępnić kurii. Szwedzi ułatwili miastu sprawę, bo Ratusz będzie mógł sprezentować ziemię kurii, nie wydając na nią ani złotówki.
Inwestycja koncernu IKEA ruszyć ma w 2011 r. – Przewidywany termin otwarcia sklepu to przełom 2012/2013 r. – zapowiada Sikora.
