Dwóch nastolatków pobiło pałkami policjanta, który zwrócił im uwagę bo niszczyli drzewka. Funkcjonariusz trafił do szpitala.
- Policjant zwrócił im uwagę, ale wandale zaczęli pyskować – informuje Renata Laszczka-Rusek, z KWP w Lublinie. - Policjant wyjął legitymację służbową.
Wówczas jeden z nastolatków z drewnianym kijem rzucił się na policjanta. Funkcjonariusz go obezwładnił. Na 39-latka ruszył kompan napastnika. Uderzył policjanta w głowę. Potem wandale uciekli.
Policję zawiadomił świadek napaści. Patrol przeszukał okolicę. Zatrzymał jednego z napastników. Drugi zdążył dojść do szkoły. Zatrzymali go tam policjanci.
Ranny policjant trafił do szpitala. Ma obrażenia głowy i barku.