Lublin: Rewolucja w komunikacji miejskiej. Przykładowe trasy i nowy cennik

– Będziemy mieli najnowocześniejszy system w Polsce – twierdzi Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Zaproponowane przez niego zasady zaczną obowiązywać 1 października.

Od tego dnia zmienią się dostępne rodzaje biletów czasowych, pojawi się dodatkowa taryfa przystankowa. Specjalna aplikacja na telefon komórkowy sama podpowie, który bilet będzie najbardziej opłacalny na wybranej przez pasażera trasie. Co więcej, aplikacja umożliwi zakup biletu okresowego.

Czasowe po nowemu

Ze sprzedaży znikną bilety 30-minutowe za 3,20 zł, 60-minutowe za 3,60 zł oraz dwugodzinne za 5 zł i 12-godzinne za 9 zł. W zamian pojawią się bilety 15-minutowe za 2,80 zł, 40-minutowe za 3,60 zł oraz 90-minutowe za 4,40 zł.

Kryje się w tym jeszcze jedna zmiana.

Dzisiaj z biletem 30-minutowym można przejechać bez przesiadki całą długość trasy, bez względu na czas przejazdy. Takiej możliwości nie zapewni ani nowy bilet 15-minutowy, ani 40-minutowy.

Całą trasę bez przesiadek będzie można pokonać, korzystając z taryfy przystankowej (o niej piszemy poniżej) lub z biletem jednoprzejazdowym za 4,20 zł (ważnym w obu strefach), czyli o złotówkę więcej niż wspomniany bilet 30-minutowy.

Z tabeli zniknie obecny bilet jednoprzejazdowy za 4 zł ważny wyłącznie w pierwszej strefie.

Tym, którzy pamiętają jeszcze bilety 10-minutowe może się nasunąć pytanie, czy na przystankach pojawią się informacje, że bilet 15-minutowy zagwarantuje dojazd do takiego a takiego przystanku. ZTM odpowiada, że takich oznaczeń nie będzie. Jeżeli autobus utknie w korku, bilet straci ważność. Dlatego ZTM sugeruje korzystanie z naliczania przystankowego.

W taryfie pojawi się też bilet 24-godzinny za 12 zł ważny w obu strefach biletowych.

Wspomniane zmiany w tabeli biletów „kasowanych” opozycja ocenia jednoznacznie, jako podwyżkę. Zresztą nie tylko opozycja, bo nawet ze strony zwolenników prezydenta można było usłyszeć, że niektóre przejazdy staną się droższe.

– Rzeczywiście, można znaleźć przystanki z najodleglejszych dzielnic, gdzie pasażerowie w biletach jednorazowych zapłacą troszkę więcej – przyznaje radny Bartosz Margul (klub prezydencki).

Tymczasem ZTM zapewnia, że nie można mówić o podwyżce. Twierdzi wręcz, że pasażerowie będą mogli jechać taniej, a cały system obliczony jest tak, by sam z siebie nie zwiększał wpływów do kasy miasta.

Taryfa przystankowa

Pasażerowie dostaną ją jako dodatkową możliwość, alternatywę dla biletów czasowych. Opłata za przejazd będzie zależeć od liczby przejechanych przystanków, a stawka ma sukcesywnie maleć. Przy wejściu i wyjściu trzeba będzie odznaczyć ten fakt w aplikacji.

* Najkrótsza podróż (jeden przystanek) według nowej taryfy kosztowałaby 80 groszy, * za przejechanie dwóch przystanków płacilibyśmy 1,40 zł * za trzy 1,90 zł, * za cztery 2,20 zł, * za pięć 2,50 zł, * za sześć 2,70 zł, * za siedem 2,90 zł, * za osiem 3 zł, * za dziewięć 3,10 zł, * za dziesięć 3,20 zł, * za jedenaście 3,30 zł, * za dwanaście 3,40 zł.

Przejechanie * trzynastu przystanków wiązałoby się z opłatą 3,48 zł, * za czternaście płacilibyśmy 3,56 zł, * za piętnaście 3,64 zł, * za szesnaście 3,68 zł. * Potem za każdy przystanek trzeba doliczyć 4 grosze. Powyżej 29. przystanku opłata nie rośnie.

– Większość linii ma powyżej 29 przystanków – mówi Malec.

Druga część tekstu pod zdjęciem.

Przykładowe trasy

Urzędnicy ZTM sprawdzili, dokąd będzie można dojechać z centrum miasta z poszczególnymi typami biletów. Jako punkt wyjścia wzięli przystanki przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Jako pierwszy sprawdźmy przejazd pięcioprzystankowy z ceną 2,50 zł. – Miejsca odległe od przystanku KUL o 5 przystanków to m.in. przystanki Pozytywistów, Zana Leclerc, Wojciechowska, Botaniczna, Sikorskiego, Mineralna, Rondo Kilara, WSSP, Chodźki Szpital, Krzemieniceka, Dworzec Gł. PKS, Pl. Bychawski – wylicza Monika Fisz z ZTM.

Dokąd dojedziemy spod KUL, wydając 3,20 zł na dziesięć przystanków, czyli tyle, co obecnie na bilet 30-minutowy? – To m.in. os. Nałkowskich, Majdanek pomnik, Kijańska, Mełgiewska WSEI, Węglarza, Związkowa, Choiny, Poligonowa, Zbożowa, Węglin, Perłowa, os. Widok – wylicza Fisz.

Gdzie zajedziemy z biletem 15-minutowym za 2,80 zł? – Miejsca odległe od przystanku KUL o 15 minut jazdy w godzinach szczytu to m.in. Szpital Wojewódzki, Kmieca, Zbożowa, Poligonowa, Koncertowa, Węglarza, Chodźki Szpital, Pl. Bychawski, Dom Kolejarza, os. Widok – odpowiada rzeczniczka ZTM.

Urośnie druga strefa

Dzisiaj druga strefa taryfowa obejmuje jedynie kilka tras w kierunku Świdnika. Mowa o całej linii 35 oraz pozamiejskich odcinkach tras linii 5, 55 oraz nocnej N2.

Od 1 października w drugiej strefie, w której obowiązują inne ceny biletów, znajdą się wszystkie podlubelskie gminy. To oznacza, że pasażerowie wyjeżdżający z miasta znajdą się automatycznie w drugiej strefie.

Dzisiejsza uchwała Rady Miasta określa też przystanki graniczne.

Dla gminy Głusk są to: Abramowicka Dominów 01, Abramowicka Dominów 02, Felin 02, Felin 04, Głusk 01, Głusk 02, Instytut Agrofizyki 01, Instytut Agrofizyki, Zorza-sklep NŻ 01, Zorza-sklep NŻ 02.

Dla gminy Jastków przystankami granicznymi będą: Kmieca NŻ 01, Kmieca NŻ 02, Kolonia Dąbrowica 02, Kolonia Dąbrowica 03, Sławinkowska 01, Sławinkowska 02, Urodzajna NŻ 01, Urodzajna NŻ 02.

Dla gminy Konopnica przystanku graniczne to: Kleopatry 01, Kolonia Dąbrowica 02, Kolonia Dąbrowica 03, Konopnica-kościół 01, Konopnica-kościół 02, Konopnica-kościół 03, Ku Słońcu NŻ 01, Ku Słońcu NŻ 02, Pszczela-granica miasta NŻ 01, Pszczela-granica miasta NŻ 02.

Dla gminy Niedrzwica Duża przystankami granicznymi będą: Marzanny NŻ 01, Marzanny NŻ 02.

Dla gminy Niemce graniczne przystanki to: Choiny 01, Choiny 02, IKEA 01, IKEA-wiadukt NŻ 02.

Dla gminy Świdnik przystanki graniczne będą następujące: Doświadczalna 05, Felin Europark 01, Felin Europark 02, Instytut Agrofizyki 01, Instytut Agrofizyki 03, Metalurgiczna-hurtownia 01, Metalurgiczna II 02.

Dla gminy Wólka przystanki graniczne to: Metalurgiczna-hurtownia 01, Metalurgiczna II 02, Rudnik 01, Rudnik 02, Wólka 02, Wólka 03, Wólka-masarnia NŻ 01, Wólka-masarnia NŻ 02, Zagrodna NŻ 01, Zagrodna NŻ 02.

Okresowe po nowemu

W taryfie zostaną wszystkie rodzaje biletów okresowych. Ich ceny będą z zasady utrzymane, a w niektórych przypadkach zmaleją. Przykład? Popularny bilet 30-dniowy sieciowy dla posiadaczy Lubelskiej Karty Miejskiej (na obie strefy) stanieje z 92 zł na 88 zł, zaś 90-dniowy z 240 zł na 224 zł.

Równocześnie w taryfie pojawią się bilety okresowe na dowolną liczbę dni. Stawką wyjściową będzie w tym przypadku opłata za 10 dni, do której doliczana będzie stawka za każdy dodatkowy dzień.

W przypadku biletów na wszystkie linie w strefie 1 stawką wyjściową będzie 51 zł, do czego trzeba będzie dodać 3,40 zł za każdy dzień, włącznie z pięćdziesiątym. Od pięćdziesiątego do setnego stawka wyniesie 3,20 zł za dzień, od sto pierwszego do trzysetnego stawka ma wynieść 3 zł.

Inne stawki będą obowiązywać w przypadku strefy 2, inne w przypadku biletów na obie strefy, a jeszcze inaczej liczone będą ceny biletów okresowych dla posiadaczy Lubelskiej Karty Miejskiej.

– Pojawiają się uwagi, że system jest skomplikowany, ciężki do przetrawienia. Całkowicie tej uwagi nie podzielam – mówi Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Swoje własne zdanie o prostocie lub skomplikowaniu taryfy można sobie wyrobić w cenniku biletów okresowych, który zamieszczamy w ilustracji.

Radni poparli zmiany

Nowa taryfa została przyjęta głosami klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka, którego przedstawiciele rozpływali się w pochwałach nad cennikiem i metodami naliczania opłat. Wcześniej projekt opiniowały związki zawodowe, bo obowiązujące prawo wymaga od samorządu przesyłania związkom projektu taryf biletowych. „Solidarność” uznała, że obecny system jest dobry i nie trzeba go zmieniać na nowy, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych opowiedziało się przeciw zmianie, projekt poparło za to Forum Związków Zawodowych.

Nowe urządzenia

W każdym z pojazdów zostanie zamontowane jedno urządzenie umożliwiające opłacenie przejazdu kartą. Właśnie tak mamy kupować bilety jednoprzejazdowe. ZTM będzie też mieć własną sieć automatów biletowych. Dzisiaj nie ma ani jednego ulicznego automatu, są one własnością firm zewnętrznych, którym miasto płaci prowizję od sprzedanych biletów, nie musi jednak płacić za konserwację urządzeń.