Darmowe usunięcie azbestu z domów, jego wywóz i utylizację proponują mieszkańcom władze miasta.
Od środy magistrat zacznie przyjmować wnioski od zainteresowanych. Chętnych z roku na rok przybywa.
Program usuwania azbestu dotyczy nie tylko pokryć dachowych, ale też innych elementów z eternitu, takich jak elewacje budynków czy wiaty śmietnikowe. Za miejskie pieniądze można się pozbyć rakotwórczego materiału także z budynków gospodarczych i garaży.
– Jesteśmy w stanie sfinansować 100 proc. kosztów demontażu, zapakowania i wywiezienia azbestu – wyjaśnia Marcin Rycaj z Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta.
Ale takich prac nie może zlecić właściciel budynku. Zleci je miasto firmie wybranej w drodze przetargu, który zostanie ogłoszony wtedy, gdy urzędnicy będą mieć rozeznanie, ile osób zechce z takiej pomocy skorzystać.
Można też prosić o usunięcie z posesji zalegających na niej odpadów z azbestu. Ale tu jest kilka obwarowań.
Właściciel nieruchomości musi przedstawić dokumenty potwierdzające, że demontażem azbestu zajmowała się firma posiadająca do tego stosowne uprawnienia. Chyba że demontaż odbył się przed 6 maja 2004 r., wtedy nie trzeba przedstawiać żadnych faktur, a jedynie wypełnić dodatkowe oświadczenie.
Magistrat zastrzega, że wnioskodawca sam musi zadbać jeszcze o takie formalności jak uzyskanie pozwolenia na budowę lub zgłoszenie robót, które pozwolenia nie wymagają.
Wnioski o sfinansowanie usunięcia azbestu będzie można składać w Wydziale Ochrony Środowiska przy ul. Zana 38 w pok. 111. Program potrwa do końca listopada.
Miejski program usuwania azbestu działa od trzech lat. W tym czasie skorzystali z niego właściciele prawie 260 nieruchomości, z czego ponad 100 w zeszłym roku. Dzięki temu unieszkodliwionych zostało 400 ton szkodliwych materiałów.