Do tej pory widzieliśmy je tylko na papierze, teraz można obejrzeć na ulicach. Nowe barwy pojazdów komunikacji miejskiej pojawiły się na jednym z trolejbusów, który właśnie przeszedł remont kapitalny.
- Nie będziemy przemalowywać wozów, chyba że przy okazji remontów - mówi Czesław Rydecki, prezes MPK. - Starych autobusów nie będziemy już remontować.
Nowe barwy mogą się pojawić za to na kilku starych trolejbusach, o ile będą one kierowane do remontu głównego. A to zależy od wyniku rozmów między MPK a upadającą fabryką w Jelczu, która chce nam sprzedać 12 nieużywanych nadwozi, do których MPK mogłoby przełożyć elektrykę ze starych trolejbusów.
Na razie porozumienia nie ma, bo w poniedziałek MPK doszło do wniosku, że jelcz żąda za wysokiej ceny. - Zrobiliśmy przymiarkę i wyszło, że 100 tys. zł za sztukę to za dużo. Musieliby jeszcze ze 30 proc. z ceny zejść, będziemy się targować - dodaje prezes.