Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 czerwca 2024 r.
17:09

Blues to muzyka płynąca prosto z serca

Autor: Zdjęcie autora Michał Grot
Adam Bartoś
Adam Bartoś (fot. Daniel Drobik )

O miłości do bluesa, o kondycji tej muzyki w Polsce rozmawiamy z Adamem Bartosiem; wokalistą, gitarzystą, popularyzatorem bluesa i organizatorem festiwali: Chatka Blues Festival oraz Lublin Blues Session.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Od kilkunastu lat organizujesz w Lublinie dwa festiwale muzyczne. Jednym z nich jest Chatka Blues Festival, a drugim Lublin Blues Session. Przybliż naszym czytelnikom te dwa wydarzenia.

– Chatka Blues Festival to największe bluesowe wydarzenie w Lublinie odbywające się (od 2010) co roku jesienią w Chatce Żaka. Ma charakter międzynarodowy z udziałem muzyków z USA i Europy. Występowały tu gwiazdy bluesa z obu Ameryk i Europy oraz wielu polskich wykonawców, zarówno młodych jak i tych z dużym dorobkiem scenicznym (Kasa Chorych, Easy Rider, Nocna Zmiana Bluesa i inni). Jest tu duży przekrój i zróżnicowanie: wykonawcy z kręgu bluesa elektrycznego ale i akustycznego, ponieważ są fani jednego i drugiego nurtu. Zwykle na Chatka Blues Festival są większe składy ponieważ scena jest większa i można ją wykorzystać.

Natomiast na Lublin Blues Session (od 2011) jest bardziej kameralnie – są soliści, duety, tria. Tegoroczna, majowa edycja LBS stała się jedynym w Polsce festiwalem gitary rezofonicznej, ponieważ wszyscy wykonawcy grali na tych specyficznych dla bluesa instrumentach.

LBS ma też jedną zasadniczą rzecz poza koncertami, czyli walor edukacyjny. Wartością dodaną są wydarzenia dodatkowe jak np. w tym roku: opowieść i pokaz slajdów z podróży Romka Puchowskiego do delty Mississippi. Robiliśmy też warsztaty, spotkania z muzykami, pasjonatami, wystawy zdjęć, obrazów, pamiątek kolekcjonerskich związanych z bluesem. Powstała strona internetowa (Scenabluesowalublin.pl) która poza tym, że dokumentuje organizowane przez nas od kilkunastu lat koncerty i festiwale, stała się też platformą wiedzy o muzyce bluesowej. Zaglądają tam ludzie, którzy zaczynają swoją przygodę z bluesem i chcą się czegoś na ten temat dowiedzieć. Na stronie można obejrzeć np. filmy edukacyjne pokazujące bluesowe techniki gry czy charakteryzujące konkretne, specyficzne dla bluesa instrumenty.

Dzięki Wam lublinianie pokochali bluesa?

– Jest publiczność, która chce słuchać w Lublinie takiej muzyki. Blues, podobnie jak jazz, jest muzyką niszową ale ma swoich wiernych fanów. Jak zabierałem się za organizację festiwali w Lublinie, to zamysł był taki, żeby zapraszać tych wykonawców, których sam chciałbym posłuchać. W jakimś stopniu to się udało. Publiczność była zachwycona i niektóre koncerty wspomina do dzisiaj. Przez wiele lat mieliśmy w Lublinie naprawdę wspaniałe zespoły i wykonawców bluesa z najwyższej półki jak choćby: Carlos Johnson z Chicago; A Contra Blues z Hiszpanii; czy Latvian Blues Band z Łotwy.

Jak się zaczęła twoja przygoda z bluesem?

– Dla mnie jest to muzyka płynąca prosto z serca. Zawsze mnie poruszała i była dla mnie zrozumiała. Jest to naturalny proces. Moje pierwsze poważniejsze granie to koniec lat 90-tych i kapela Remedy z Lublina w której byłem wokalistą. Graliśmy utwory The Allman Brothers Band, Lynyrd Skynyrd, Johna Mayall’a, Free, oraz własne autorskie utwory. Po fascynacji bluesem elektrycznym zacząłem zgłębiać pierwszych bluesmanów od których wszystko się zaczęło. Dzisiaj blues wciąż jest ważny. Lubię artystów, którzy podchodzą do niego osobiście i potrafią nadać mu indywidualny wymiar. Takim muzykiem jest dla mnie np. nie żyjący już niestety amerykański wokalista i gitarzysta, Sean Costello.

Ludzie chcą słuchać bluesa?

– Ilość bluesowych festiwali w Polsce świadczy o tym, że tak. Może fani bluesa nie są nadmiernie liczni, ale za to są wierni i oddani tej muzyce. Często jakość wynagradza nam ilość.

Można pokusić się o tezę, że Polacy mają wielki wkład w rozwój bluesa w USA. Czy to oznacza, że mamy tą muzykę we krwi?

– Trochę tak. Przykładem są bracia Czyż i założona przez nich za oceanem wytwórnia płytowa Chees Records, dla której nagrywali tacy artyści jak: Muddy Waters, Howlin Wolf, czy Elmore James...

A co blues ma do zaproponowania współczesnym odbiorcom muzyki i pop kultury w ogóle?

– Muzyka bluesowa dociera na innym poziomie. Przykładem niech będzie wspomniany Carlos Johnson, który ma magiczne koncerty i w zjawiskowy sposób wykorzystuje ciszę. Nie każdy muzyk to ma. Niezależnie od gatunku.

Na kogo ze współczesnych muzyków bluesowych warto zwrócić uwagę?

– Często są to bluesmani mniej znani, nie z pierwszych stron gazet. Staram się niektórych zapraszać do Lublina. Ludzie potem mówią – „Skąd Ty ich wziąłeś?.. Mega koncert, ale nigdy o nich nie słyszałem…”. Tak było np. rok temu na CHBF gdzie na jednej scenie wystąpili czołowi gitarzyści bluesowi młodego pokolenia z USA: Reggie King Sears z Florydy oraz Noah Wotherspoon pochodzący ze stanu Ohio (zwycięzca nagrody Alberta Kinga w 2015 roku). Miałem możliwość razem z nimi zaśpiewać i mogę powiedzieć, że wspólny występ na scenie z takimi muzykami to wspaniałe doświadczenie.

Lubelskie festiwale bluesowe są znane w Polsce i zagranicą?

– Imprezy mają swoich stałych bywalców. Przed pandemią frekwencja była wyższa ale i do nas przyjeżdżali na koncerty fani bluesa z innych części kraju, ponieważ zapraszaliśmy artystów których nie można było usłyszeć nigdzie indziej w Polsce, nawet na dużych festiwalach. Nasze festiwale mają też renomę w środowisku bluesowym. Artyści zgłaszają się do nas sami i to nie tylko z Polski, ale też z Europy czy USA.

Co może się zmienić w formule festiwali: Chatka Blues Festival i Lublin Blues Session?

– Moim zdaniem formuły obydwu festiwali są właściwe i wzajemnie się uzupełniają. Na CHBF jest pewien przekrój tego co dzieje się w bluesowym świecie w Polsce i za granicą. Natomiast LBS ma formułę bardziej edukacyjną i specjalistyczną. Myślę że obydwa festiwale są w Lublinie potrzebne a miłośnicy bluesa chcieliby mieć możliwość uczestniczenia w nich.

Niestety: przez ostatnich kilka lat mamy dużo niższe finansowanie, co nie pozwala nam rozwinąć skrzydeł. Musieliśmy ograniczyć CHBF do jednego dnia. Mam nadzieję, że to się zmieni i wrócimy do dwudniowej formuły festiwalu do której byli przyzwyczajeni nasi widzowie. Lublin zasługuje na taki festiwal.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty