Kilku mężczyzn napadło na ochroniarzy hurtowni przy ul. Chemicznej. Sprawcy zabrali pieniądze i odjechali samochodem.
Nagle na miejsce przyjechało kilku mężczyzn.
Zamaskowani mężczyźni wysiedli z samochodu i obezwładnili ochroniarzy gazem łzawiącym. Uderzyli również ofiary tępym narzędziem. Zabrali im neseser z pieniędzmi i odjechali - mówi Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Nie znamy marki samochodu. Wiadomo, jedynie, że było to kombi ciemnego koloru - dodaje.
Poszkodowanym mężczyznom została udzielona pomoc medyczna. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci na miejscu przesłuchiwali świadków. - Szukamy sprawców tego napadu - wyjaśnia Smarzak.
Z relacji pracowników ochrony wynika, że byli to mężczyźni:
1. Mężczyzna w wieku około 30 lat, około 2 metrów wzrostu, szczupłej budowy ciała, ubrany w ciemne spodnie, ciemną kurtkę. Sprawca na głowie miał czarną kominiarkę z podłużnym otworem na oczy.
2. Mężczyzna około 180 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała, ubrany na czarno, na głowie miał założoną czarną kominiarkę z dwoma otworami na oczy.
3. Mężczyzna około 180 cm wzrostu, średniej budowy ciała, twarz okrągła, włosy krótkie ciemne, ubrany w jasne ubrania, na głowie miał założony szary kaptur z poprzecznymi pasami.
Osoby, które były świadkami zdarzenia lub mają informacje na temat sprawców napadu proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Lublinie. Nr Wydziału Kryminalnego (81) 535-57-27 lub nr alarmowy 997/112.