Nie będzie dodatkowych znaków przed masztami fotoradarów. Tak zdecydował Ratusz. Ustawienia widocznych z daleka znaków domagała się część kierowców na lubelskich forach internetowych.
Ratusz nie zgodził się z tymi, którzy twierdzili, że kierowcy w hamujący w ostatniej chwili przed fotoradarem stwarzają zagrożenie dla innych. – Kierowcy nie powinni jeździć na zasadzie "widzę radar, więc zwalniam” – mówi Eugeniusz Janicki, dyrektor Wydziału Dróg i Mostów. – A jeśli ktoś jedzie przepisowe 50 km/h nie musi się obawiać tych, którzy gwałtownie przed nim hamują.
(DRS)