Są pierwsze efekty naszej akcji! Lubzel naprawi latarnie przy Granicznej, a miasto zamontuje światła obok parkingu przy Topolowej.
Wczoraj wieczorem w mroku tonęła część ulicy Granicznej. A wszystko przez latarnię przy numerze 7–9. – Proszę, interweniujcie. Ta żarówka raz się paliła, raz nie. A teraz zgasła na amen – usłyszeliśmy od mieszkańca.
– Pojedziemy tam i usuniemy awarię – zapewnił nas Andrzej Krokowski, kierownik ds. oświetlenia ulicznego w lubelskim Zakładzie Energetycznym. Dodał,
że wszelkie usterki trzeba zgłaszać pod tel. 44 51 133.
Kolejne miejsce to okolice parkingu przy ul. Topolowej. – Po zmroku boję się tamtędy chodzić – mówi pan Andrzej.
– Przy parkingu zamontujemy lampę, o ile wystąpi o to gospodarz terenu – zapewnia Mirosław Kalinowski z Urzędu Miasta.
Latarni nie mogą doczekać się mieszkańcy Liliowej. – Nie ma tu ani drogi, ani latarni. A przecież co roku płacimy wysoki podatek od nieruchomości – narzeka pani Anna.
– W budżecie brakuje pieniędzy na oświetlenie wszystkich ulic. Namawiam mieszkańców, żeby założyli komitet i współfinansowali z miastem inwestycję. To znakomicie przyspiesza sprawę. Udział mieszkańców wynosi 50 proc. Ale może być zmniejszony – mówi Kalinowski.