Zamiast dwóch jezdni dostępna będzie tylko jedna – taka zmiana zajdzie na al. Sikorskiego w nocy z piątku na sobotę. I ma już tak zostać niemal do sylwestra
To następny etap przebudowy skrzyżowania al. Solidarności z al. Sikorskiego, ul. Ducha i Północną
Odcinek na którym kierowcy jadący w obie strony będą musieli się zmieścić na jednej jezdni nie jest zbyt długi: od al. Solidarności do ul. Jagiellońskiej. Czyli do pierwszej drogi, w którą da się skręcić w prawo, jeśli jedzie się pod górę.
Jadący w dół, zaraz za przystankiem znajdującym się za ul. Popiełuszki będą zmuszeni do zjazdu na lewy pas, a potem do zjazdu na przeciwną jezdnię. Tu będą mieć do dyspozycji jeden pas ruchu, podobnie jak jadący pod górę. Na skrzyżowaniu z al. Solidarności będą mogli skręcić w prawo (w stronę Zamku), w lewo (w stronę Warszawy), ale na wprost nadal nie przejadą, bo możliwość ta nadal będzie zarezerwowana wyłącznie dla autobusów komunikacji miejskiej i taksówek.
Taka organizacja ruchu ma obowiązywać do grudnia włącznie, a w tym czasie rozebrana i zbudowana na nowo ma być jezdnia al. Sikorskiego biegnąca po stronie LPEC.
Nic nie zmieni się dla jadących al. Sikorskiego pod górę, czyli od strony al. Solidarności. Na takich samych zasadach co obecnie odbywać ma się też wjazd i wyjazd w ul. Jagiellońską, w którą nie skręcimy jadąc z góry, a wyjechać z niej nadal będzie można jedynie w prawo, czyli w stronę ronda Honorowych Krwiodawców.