Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W czwartek odbyła się testowa impreza zamknięta, dzisiaj ma miejsce oficjalne otwarcie, zaś w sobotę na 40-metrowej scenie zagra znany DJ. Po pięciu latach budynek po kinie Apollo w końcu przestał być pusty. Powstał tu klub House of Sound.
Prace remontowe rozpoczęły się w grudniu ubiegłego roku. - Gdy rozpoczynaliśmy remont było tu pusto, cały klub powstał praktycznie od podstaw - mówi Piotr Kuszewski, właściciel nowego klubu muzycznego House of Sound.
Klub mieści się przy ul. Peowiaków 6, tam, gdzie przed laty funkcjonowało kino Apollo. Lokal mierzy 888 mkw. - Jeszcze nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ile osób zmieści się na takim metrażu, to się dopiero okaże - wyjaśnia inwestor. - Obecnie trwają jeszcze prace kosmetyczne, niewykluczone, że będziemy musieli coś poprawić.
Na imprezach będzie dominowała szeroko rozumiana muzyka klubowa, właściciel będzie starał się zapraszać zagranicznych artystów, w planach jest również organizowanie cotygodniowych koncertów znanych artystów z Polski, np. Meli Koteluk bądź Czesława Mozila. - To są póki co tylko nasze pomysły, na razie pewne jest, że nie będzie w House of Sound nie będzie disco polo - mówi właściciel.
Jeśli chodzi o stronę techniczną z występami nie powinno być problemów. Klubowa scena mierzy 40 mkw. powierzchni i jest szeroka na 10 metrów, za miejscem dla DJa znajduje się potężny, liczący 30 mkw. ekran LED. Za efekty specjalne podczas imprez i koncertów odpowiadały będą nowoczesne urządzenia kupione w Holandii - Osoba, która to sprowadzała, powiedziała, że pierwsi w Polsce będziemy korzystać z takiego sprzętu - twierdzi Kuszewski.
W lokalu będą dostępne dwa VIP-roomy, mniejszy, mogący pomieścić od 15 do 25 osób i większy, znajdujący się na antresoli, w którym jest 50 miejsc siedzących. Mimo konieczności naniesienia kilku kosmetycznych poprawek w czwartek odbyła się już pierwsza impreza zamknięta, mający być testem dla nowego lokalu.
Dzisiaj o godz. 21.00 rozpocznie się oficjalna impreza inaugurująca, z kolei na sobotę zaplanowany jest występ Toma Swoona. To znany na całym świecie DJ z Polski, który jako jedyny Polak zagrał na drugiej scenie festiwalu Tomorrowland. Koncert rozpocznie się o 21.00. Dla osób, które zapisały się na wydarzenie na Facebooku wejście przed godziną 22.00 jest darmowe, dla wszystkich innych koszt wstępu wynosi 20 zł. Szklanka piwa w klubie ma kosztować od 6 do 7 zł.
Do 2010 r. w budynku przy ul. Peowiaków 6 mieściło się kino Apollo (wcześniej Wyzwolenie). W listopadzie 2010 r. budynek poszedł pod młotek, firma Max-Film, ówczesny właściciel wycenił dawne kino na 4,5 mln zł. Budynek kupił Andrzej Stachura, szef sieci klubów sportowych Paco. Przez pięć lat pojawiały się różne pomysły zagospodarowania budynku, planowano otworzyć tam m.in. sklep dla sportowców i klub fitness.
Klub mieści się przy ul. Peowiaków 6, tam, gdzie przed laty funkcjonowało kino Apollo. Lokal mierzy 888 mkw. - Jeszcze nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ile osób zmieści się na takim metrażu, to się dopiero okaże - wyjaśnia inwestor. - Obecnie trwają jeszcze prace kosmetyczne, niewykluczone, że będziemy musieli coś poprawić.
Na imprezach będzie dominowała szeroko rozumiana muzyka klubowa, właściciel będzie starał się zapraszać zagranicznych artystów, w planach jest również organizowanie cotygodniowych koncertów znanych artystów z Polski, np. Meli Koteluk bądź Czesława Mozila. - To są póki co tylko nasze pomysły, na razie pewne jest, że nie będzie w House of Sound nie będzie disco polo - mówi właściciel.
Jeśli chodzi o stronę techniczną z występami nie powinno być problemów. Klubowa scena mierzy 40 mkw. powierzchni i jest szeroka na 10 metrów, za miejscem dla DJa znajduje się potężny, liczący 30 mkw. ekran LED. Za efekty specjalne podczas imprez i koncertów odpowiadały będą nowoczesne urządzenia kupione w Holandii - Osoba, która to sprowadzała, powiedziała, że pierwsi w Polsce będziemy korzystać z takiego sprzętu - twierdzi Kuszewski.
W lokalu będą dostępne dwa VIP-roomy, mniejszy, mogący pomieścić od 15 do 25 osób i większy, znajdujący się na antresoli, w którym jest 50 miejsc siedzących. Mimo konieczności naniesienia kilku kosmetycznych poprawek w czwartek odbyła się już pierwsza impreza zamknięta, mający być testem dla nowego lokalu.
Dzisiaj o godz. 21.00 rozpocznie się oficjalna impreza inaugurująca, z kolei na sobotę zaplanowany jest występ Toma Swoona. To znany na całym świecie DJ z Polski, który jako jedyny Polak zagrał na drugiej scenie festiwalu Tomorrowland. Koncert rozpocznie się o 21.00. Dla osób, które zapisały się na wydarzenie na Facebooku wejście przed godziną 22.00 jest darmowe, dla wszystkich innych koszt wstępu wynosi 20 zł. Szklanka piwa w klubie ma kosztować od 6 do 7 zł.
Do 2010 r. w budynku przy ul. Peowiaków 6 mieściło się kino Apollo (wcześniej Wyzwolenie). W listopadzie 2010 r. budynek poszedł pod młotek, firma Max-Film, ówczesny właściciel wycenił dawne kino na 4,5 mln zł. Budynek kupił Andrzej Stachura, szef sieci klubów sportowych Paco. Przez pięć lat pojawiały się różne pomysły zagospodarowania budynku, planowano otworzyć tam m.in. sklep dla sportowców i klub fitness.
