Rozmowa z Ludomirem Franczakiem, artystą wizualnym, współautorem wystawy (z Aleksandrą Skrabek) "3256 drzew" w Galerii Labirynt
• Dlaczego 3256 ?
- Na wycinkę tylu drzew na terenie Lublina zgodzilili się w ciągu roku urzędnicy. Dokładnie od 21 marca 2018 do 21 marca 2019 r. Na ekoportal.gov.pl są wszystkie decyzje Urzędu Miasta Lublin i marszałka województwa. Odmownych jest względnie mało, 2-3 odmowne na 300 pozytywnych. Była też jedna kara za nielegalnie wycięte drzewo. Ale mam świadomość, że mogłem nie dotrzeć do wszystkiego.
• I co robisz z tą wiedzą?
- Zaznaczam je wszystkie na mapie i do każdego z tych miejsc chodzę piechotą. Z taką jakby pielgrzymką. Jeszcze sporo przede mną. Boję się, że ściany mi w galerii na to nie wystarczy.
Do Parku Ludowego, gdzie mają wyciąć 208, wejść nie można, więc postanowiłem zrobić 208 okrążeń wokół parku. Okazało się, że jednak nie mogłem, bo mostek też jest zamknięty. Jak można na dwa lata zamykać park, zamiast robić etapami jak np. we Wrzeszczu? Mój 14-letni syn zamierzał w Ludowym spędzić wakacje.
• Któryś z tych spacerów zapamiętałeś najbardziej?
- Dwie olbrzymie lipy, każda po 3 metry obwodu, między dworem i kościołem na Węglinie. 45 pięknych zdrowych drzew w parku akademickim pod ścieżki i alejki.
Tydzień temu byłem na ul. Rajskiego 2. Była decyzja o wycięciu tam dwóch lip, ale nie mogłem znaleźć po nich śladu. Tam jest taki ładny zadbany ogródek, jedna pani akurat z niego wychodziła. Jak zapytałem o drzewa to zbladła. Okazuje się, że lipy jeszcze stoją, pobliski finetssklub chce je wycinać, a ona ich broni. Ode mnie dowiedziała się, że decyzja już zapadła.
Z kolei na ul. Spadochroniarzy za hotelem są piękne stare topole. Jeszcze rosną. Uciąłem sobie pogawędkę z panem parkingowym. - A co te topole warte? Ani do kominka, ani nic. Tylko śmiecą…
• Na wystawie są też fotografie z Google street view.
- To jest np. fotografia ul. Balladyny 12 z września 2012 r. Dziś tam jest łyso. To jest strasznie smutne.
Mam już schodzone Śródmieście, LSM. Przede mną jeszcze największe tegoroczne wycinki: Kalinowszczyzna, Na Skarpie, cmentarz na Majdanku... Tam też jest masakra. Cztery decyzje na łącznie 284 drzewa.
Z samego centrum w ciągu jednego roku zniknęło tysiąc drzew! To jest chore. Gdy kilka lat temu przyjechałem do Lublina ze Słupska już wtedy pomyślałem, jakie to wybetonowane miasto. A ile już się zmieniło od tamtego czasu?
Szokujące są też kwoty, jakie za drzewa, które wycina miasto, idą do kieszeni marszałka. Z usunięcie tylu drzew z Parku Ludowego marszałek policzył miastu 479 tys. zł!
Gdy tak chodzę to napotykam też wycinki, których nikt nigdzie nie zgłasza. 1-2 drzewa na jeden spacer.
• Skąd wiesz, że są świeże?
- Jak jest jasny pień i wióry dookoła to raczej niedawno. Ale są też przypadki, że decyzja jest na wycięcie 9, a 4 zostają, Nie wiem z czego to wynika. Może ktoś się rozmyślił? A może tyle się teraz tnie, że firmy nie mają terminów?
• To pielgrzymowanie do wyciętych drzew to twój protest?
- Zawsze wierzyłem w aktywizm. Ale dziś rzadko otwieram Facebooka. Ciągle podpisuję jakieś petycje, mam już dość. Dziś myślę, że tak naprawdę nie mam na nic wpływu. Nie widzę się już na barykadach, raczej w namiocie Czerwonego Krzyża. Jak sanitariusz wynoszący rannych z pola walki.
W 300-tysięcznym mieście rządzi jeden człowiek. To sytuacja, z którą nie da się wygrać, więc nie chcę brać w tym udziału. Jedyne co mogę zrobić to oddać się pokucie. Dlatego chodzę do tych drzew. I przepraszam za tych wszystkich ludzi, którzy je wycięli.
• Żadnych miłych wspomnień z tych spacerów?
- Wiele. Gdy szukam miejsc po drzewach, fotografuję, ludzie wychodzą z bloków. Cieszą się, że ktoś się tym interesuje. Jak ta pani, która ode mnie się dowiedziała, o tym że te jej drzewa jednak wytną. Może dzięki temu będzie walczyć dalej?
Ludomir Franczak, Aleksandra Skrabek – 3256 drzew. Galeria Labirynt, CHR Lublin Plaza, ul. Lipowa 13. Wernisaż: 30 maja 2019 (czwartek), godz. 19. Częścią projektu jest publikacja przetłumaczonego na język polski eseju „Walking” Henry’ego Davida Thoreau (tłum.: Juliusz Pielichowski). Wystawa czynna wt.-niedz., godz. 12-19)