

Prawicowy poseł oferował pieniądze za milczenie, a potem groził służbami - tak zeznał jeden z oskarżonych w procesie, dotyczącym szantażowania Piotra Sz. Parlamentarzysta z Biłgoraja został nagrany podczas spotkania z prostytutką.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Prawicowy poseł oferował pieniądze za milczenie, a potem groził służbami - tak zeznał jeden z oskarżonych w procesie, dotyczącym szantażowania Piotra Sz. Parlamentarzysta z Biłgoraja został nagrany podczas spotkania z prostytutką.
Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.
W piątek z policyjnym mundurem rozstał się Komendant Miejski Policji w Lublinie podinspektor Sławomir Włada.
Prezydent USA został wyrzucony z największych portali społecznościowych. Dla jednych to od dawna oczekiwana reakcja. Dla innych zamach na wolność. Jedno jest pewne: uświadomiło to wszystkim, że internetowa przestrzeń publiczna jest jednak prywatna.
Epidemia odcisnęła piętno na przedstawicielach branży gastronomicznej. Restauratorzy z naszego województwa powoli tracą nadzieję, na to że uda im się przetrwać do czasu, aż będą mogli zacząć normalnie działać. Coraz częściej proszą o wsparcie swoich klientów.
Z powodu koronawirusa w Polsce oficjalnie umiera kilkaset osób dziennie. To odpowiednik katastrofy dużego samolotu pasażerskiego - mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Do dziś w szpitalach w regionie miały być odmrożone 183 łóżka dla niezakażonych koronawirusem pacjentów.
Niedostateczna ilość latarni do odwieczny problem największej wiejskiej gminy powiatu puławskiego. W walce z ciemnością samorządowcom Gminy Puławy pomogła rządowa dotacja. W tym roku stanie ponad 190 nowych słupów z lampami LED.
Aleksander Jagiełło nowym zawodnikiem Górnika Łęczna. Wychowanek Legii Warszawa ostatnio występował w drużynie Piasta Gliwice.
Pomysłowi przeniesienia Dworku Wincentego Pola do Muzeum Wsi Lubelskiej sprzeciwiają się praprawnuczki słynnego geografa i poety. Ich zdanie podziela minister kultury.
Całkowicie pomija się nasz głos – piszą do Ratusza oburzeni pracownicy Dzielnicowego Domu Kultury „Węglin”. Chcą utrzymania Sławomira Księżniaka na stanowisku dyrektora instytucji. Zamiast kolejnej kadencji dyrektor dostał od władz miasta ofertę bycia przez rok „pełniącym obowiązki”.
Zamiast zapisać się na szczepienie przeciwko Covid-19, od rana mają problem. Część seniorów nie może dodzwonić się do przychodni, ani na bezpłatną infolinię. Próbowali zapisać się na miejscu, ale też bez skutku.
Na terenie Starego Gaju może zostać wyznaczony „zespół przyrodniczo-krajobrazowy”. Taką deklarację złożył dzisiaj prezydent Krzysztof Żuk, który oświadczył też, że zapyta Lasy Państwowe o możliwość… przejęcia Starego Gaju przez miasto
Wprost z suto zakrapianej biesiady do aresztu trafił 34-letni mieszkaniec gminy Wierzbica w powiecie chełmskim. Mężczyzna wcześniej okradł sklep, z którego wyniósł 42 butelki nalewki porzeczkowej. Skradzionego alkoholu nie udało się odzyskać, bo został wypity przez złodziejaszka i jego znajomych.
Zdecydowanym faworytem niedzielnej rywalizacji będą przyjezdne
Sprawdź czy znasz stare nazwy lubelskich ulic?
W piątek o godzinie 14 otwarty został ośrodek narciarski w Chrzanowie.
Informujemy, że w dniu 25 maja 2018 r. na terenie całej Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, wejdzie w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego w sprawie ochrony danych osobowych. W związku z tym chcielibyśmy Ci przekazać kilka informacji na temat zasad przetwarzania Twoich danych osobowych przez administratora portalu www.dziennikwschodni.pl – spółkę Corner Media sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie.
Bardzo prosimy, zapoznaj się z tymi informacjami uważnie, są to bowiem sprawy bardzo istotne. Jeśli jesteś osobą małoletnią poniżej 16. roku życia, koniecznie przekaż tą wiadomość swoim opiekunom, którzy następnie powinni wytłumaczyć Ci, o co w niej chodzi i dlaczego się do Ciebie zwracamy.
RODO to potoczna nazwa Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE. W Polsce będzie ono obowiązywało od 25 maja 2018 r. Akt ten wprowadza nowy standard ochrony danych osobowych, nakładając na podmioty przetwarzające te dane (administratorów danych) szereg obowiązków, w tym obowiązek poinformowania Ciebie o sposobie przetwarzania Twoich danych, celach w jakich Twoje dane są przetwarzane oraz o uprawnieniach przysługujących Ci w związku z przetwarzaniem danych osobowych przez administratora danych.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Corner Media Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Lublinie, ul. Krakowskie Przedmieście 54, 20-002 Lublin, wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku, VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, za numerem KRS 0000507517, NIP 7123286919, kapitał zakładowy – 50.000,00. PLN
Możesz się z nami skontaktować zarówno pod adresem:
Corner Media Spółka z o.o.
ul. Krakowskie Przedmieście 54
20-002 Lublinie
jak i mailowo: online@dziennikwschodni.pl
oraz telefonicznie: 81 46-26-800
Przetwarzamy dane osobowe podane przez Ciebie podczas procesu rejestracji konta na portalu www.dziennikwschodni.pl, a także dane, które są zbierane podczas korzystania przez Ciebie z tego portalu. Chodzi o dane zbierane i zapisywane w plikach cookies. Więcej na temat plików cookies przeczytasz w naszej polityce prywatności.
Pamiętaj, rejestracja konta na portalu www.dziennikwschodni.pl nie jest obowiązkowa. Nie masz także obowiązku podawania nam swoich prawdziwych danych podczas procesu rejestracji, jak również nie musisz podawać nam wszystkich danych, o które pytamy. Może się jednak zdarzyć tak, że nie posiadając Twoich wszystkich danych albo nie posiadając Twoich prawdziwych danych, nie będziemy w stanie świadczyć Ci wszystkich usług, które oferujemy oraz wywiązać się z wszystkich obowiązków określonych w regulaminie portalu dziennikwschodni.pl (np. zapewnić Ci odpowiedniego bezpieczeństwa w zakresie odzyskania danych dostępowych do konta).
Głównym celem przetwarzania przez nas Twoich danych jest zapewnienie Ci pełnej funkcjonalności działania serwisu dziennikwschodni.pl, dostępu do usług świadczonych przez nas w ramach tego serwisu, zapewniania Ci bezpieczeństwa podczas korzystania z serwisu (np. w przypadku prób nadużyć) oraz wywiązanie się przez nas z obowiązków umownych wynikających z regulaminu portalu Dziennikwschodni.pl.
Dodatkowy cel przetwarzania danych osobowych to tzw. marketing własny, tj. przetwarzanie danych wyłącznie na nasze wewnętrzne potrzeby w celach analitycznych, badawczych, statystycznych, w szczególności poprzez dążenie do jak najpełniejszego dostosowania treści wyświetlanych na naszych stronach do Twoich preferencji i zainteresowań.
Ponadto, o ile wyrazisz na to zgodę, będziemy mogli przetwarzać Twoje dane osobowe w celach marketingowych (marketing zewnętrzny), w tym przekazywać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym – agencjom reklamowym i naszym partnerom handlowym. Pamiętaj, że zgoda na przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych jest całkowicie dobrowolna i możesz ją w każdej chwili wycofać.
Pamiętaj także, że jeżeli jesteś osobą małoletnią, która nie ukończyła 16. roku życia, przesyłanie informacji w celach marketingowych może nastąpić wyłącznie po wyrażeniu zgody przez Twojego rodzica lub opiekuna.
Twoje dane osobowe mogą być przetwarzane wyłącznie zgodnie z określonymi w obecnie obowiązujących przepisach podstawami prawnymi. W zależności od celu przetwarzania danych możemy wyróżnić trzy główne podstawy prawne przetwarzania danych.
Pierwszą podstawą przetwarzania danych jest niezbędność do wykonania umów o świadczenie usług. Mamy z nią do czynienia wtedy, gdy przetwarzanie danych jest niezbędne w celu zapewnienia Ci sprawnego, bezpiecznego korzystania z naszego serwisu wraz z jego wszystkimi funkcjonalnościami. Umowy o świadczenie usług to regulaminy, w tym regulamin portalu dziennikwschodni.pl, który akceptujesz decydując się na korzystanie z naszego serwisu.
Drugą podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora danych. Mamy z nim do czynienia w przypadku prowadzenia pomiarów statystycznych oraz działań z zakresu marketingu własnego przez administratora danych.
Wreszcie, trzecią przesłanką przetwarzania danych jest Twoja dobrowolna i świadoma zgoda. Na jej podstawie Twoje dane mogą być wykorzystywane w celach marketingowych, a także w celu profilowania.
Pamiętaj, zgody udzielasz w pełni dobrowolnie. Masz także prawo do cofnięcia udzielonej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w dowolnym momencie. Wycofanie zgody nie będzie miało jednak wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.
Co do zasady Twoje dane osobowe będą przez nas wykorzystywane wyłącznie na nasz własny użytek.
W pewnych sytuacjach możemy jednak przekazać Twoje dane podmiotom z nami współpracującym: – naszym partnerom handlowym, podwykonawcom oferowanych przez nas usług, agencjom marketingowym.
Dodatkowo, w przypadkach ściśle określonych w przepisach prawa, będziemy zobligowani przekazać Twoje dane podmiotom uprawnionym do ich uzyskania na podstawie obecnie obowiązujących przepisów prawa (np. policji czy prokuraturze), pod warunkiem oczywiście, iż wystąpią do nas z takim żądaniem, powołując się na określoną podstawę prawną.
Twoje dane osobowe będą przechowywane tak długo, jak będzie to niezbędne do zapewnienia Ci dostępu do usług oferowanych przez serwis www.dziennikwchodni.pl Oczywiście, możesz w każdym czasie złożyć wniosek o zaprzestanie przetwarzania swoich danych osobowych, ich zmianę lub usunięcie.
Musisz wiedzieć, że niezależnie od tego, na jakiej podstawie przetwarzamy Twoje dane, masz zawsze prawo dostępu do nich oraz ich poprawiania. Możesz również w każdym momencie żądać ich usunięcia lub cofnąć albo ograniczyć wcześniej udzieloną zgodę na przetwarzanie danych osobowych, przy czym wycofanie danej zgody nie wpływa na administratora danych do przetwarzania danych w celu określonym w danej zgodzie do chwili jej wycofania.
Masz również prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych.
Możesz też zażądać od administratora danych osobowych przeniesienia Twoich danych lub uzyskania kopii Twoich danych, z tym jednak zastrzeżeniem, że prawo to nie może wpływać niekorzystnie na prawa i wolności innych osób. Administrator danych będzie realizował Twoje żądania w zakresie posiadanych możliwości technicznych.
Organem nadzorczym nad administratorem danych osobowych jest Generalny Inspektor Danych Osobowych, do którego masz prawo wnieść skargę za każdym razem, gdy Twoje dane będą przetwarzane w sposób w Twojej ocenie nieprawidłowy.
Nie jesteś zobowiązany do podawania nam swoich danych osobowych ani wyrażania zgody na ich przetwarzanie, z tym jednak zastrzeżeniem, że ich podanie może okazać się niezbędne dla korzystania z określonych funkcjonalności serwisu.
Jest także możliwe, że jeśli nie wyrazisz zgody na przetwarzanie danych osobowych lub cofniesz wcześniej udzieloną zgodę, nie będziemy mogli zapewnić Ci dostępu do niektórych oferowanych przez nas usług, przy czym zawsze w takim wypadku zostaniesz o tym poinformowany.
Czym jest profilowanie? To zbieranie wszelkich informacji, które pozwalają bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować osobę, która jest poddawana profilowaniu. Profilowanie odbywa się najczęściej przy użyciu systemów informatycznych, w sposób zautomatyzowany, za pomocą specjalnych algorytmów uwzględniających określone wcześniej kryteria. Wyniki profilowania mogą być wykorzystywane m.in. do celów marketingowych, np. w celu spersonalizowania reklamy kierowanej do danego użytkownika lub przygotowania oferty uwzględniającej jego potrzeby lub preferencje.
Oświadczamy, że na chwilę obecną nie profilujemy Twoich danych. Jeśli jednak zaczniemy, zostaniesz o tym uprzednio poinformowany i będziesz miał prawo nie wyrazić na to zgody.
Bardzo prosimy o uważne zapoznanie się z powyższymi informacjami. Gdy już to zrobisz, kliknij przycisk Zapoznałem się z informacją. Przejdź do serwisu.
Komentarze 13
A ja myślę, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Nie można tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać się autoratywnie o przedmiotowej sprawie, no - chyba, że miało się wgląd w akta sprawy, ( co już zdumiałoby mnie i bardzo przeraziło ...). Według mnie, najbardziej skompromitowały sie : pan P.Szeliga, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości ( choć należy cierpliwie poczekać, aż jakikolwiek wyrok, czy też postanowienie wysokiego sądu stanie się prawomocne).Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa kryminalno- polityczno - obyczajowa, a urząd prokuratora i wysoki sąd mają w tej chwili niezły orzech do zgryzienia. Ciekawi mnie tylko, co stanie się priorytetem w czasie ogłaszania winy i kary : właściwa ocena zebranych w sprawie tzw. "twardych" dowodów w postępowaniu procesowym przed sądem i ustalenie na tej podstawie winy ( tylko czyjej ? ) i ewentualnej kary ( tylko dla kogo ? ), czy też będzie to działanie na polityczne zawołania i pod presją tzw. opinii publicznej i pożal się Boże mediów wszelkiej maści.Nazywanie oskarżonych na tym etapie sprawy "bandytami" ma się nijak do podstawowej zasady funkcjonującej w naszym sysytemie prawnym ,a mianowicie DOMNIEMANIA NIEWINNOŚCI. I kończąc, dodam jedynie, że ja naprawdę współczuję wysokiemu sądowi. Najchętniej karanie rozpocząłbym od pana P.Szeligi ( jako spiritus movens i praprzyczyna wszystkich kłopotów w tej konkretnej sprawie ), a następnie zastanowiłbym sie, co było pierwsze : jajko czy kura ? I żeby była jasność, to jest tylko moja subiektywna ocena i nie zamierzam w tej sprawie uzurpować sobie prawa do bycia sędzią, ani do wyręczania niezawisłego wymiaru sprawiedliwości. Jedno tylko wiem na pewno : nikomu, ale to nikomu, nie wolno ferować wyroków na podstawie informacji przemycanych i wyciekających z sądowych akt, bądź innych ( np. prokuratorskich czy policyjnych ), bo to nie czyni sprawiedliwości i sprawiedliwością nie może się nazywać.
A ja myślę, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Nie można tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać się autoratywnie o przedmiotowej sprawie, no - chyba, że miało się wgląd w akta sprawy, ( co już zdumiałoby mnie i bardzo przeraziło ...). Według mnie, najbardziej skompromitowały sie : pan P.Szeliga, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości ( choć należy cierpliwie poczekać, aż jakikolwiek wyrok, czy też postanowienie wysokiego sądu stanie się prawomocne).Trudno bowiem bić brawa w sytuacji... rozwiń
A ja myślę szanowna pani, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Przeżyła pani traumę i serdecznie pani współczuje. Jednak, nie może pani tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać sie autoratywnie o przedmiotowej sprawie. Według mnie, najbardziej skompromitowały sie ; organy ścigania, pan P.Szeliga i wymiar sprawiedliwości. Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa kryminalno- polityczna, a urząd prokuratora i wysoki sąd mają w tej chwili niezły orzech do zgryzienia. Ciekwi mnie tylko, co stanie się priorytetem : właściwe ustalenie w procesie sadowym winy i ewentualnej kary ( tylko dla kogo ? ), czy też będzie to działanie na polityczne zawołania i pod presja takich ludzi jak pani, która nieznając sprawy nazywa oskarżonych "bandytami". To tak, jakby pani już wydała wyroK w tej sprawie, nie uznając i nie licząc się z podstawową zasadą w naszym sysytemie prawnym ,a mianowicie z DOMNIEMANIEM NIEWINNOŚCI. I kończąc, dodama jedynie, że ja naprawdę współczuję wysokiemu sądowi. Najchętniej karanie rozpocząłbym od pana P.Szeligi ( jako spiritus movens i praprzyczyna wszystkich kłopotów w tej konkretnej sprawie ) ), a nastepnie zastanowiłbym sie, co było pierwsze : jajko czy kura ?
A ja myślę szanowna pani, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Przeżyła pani traumę i serdecznie pani współczuje. Jednak, nie może pani tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać sie autoratywnie o przedmiotowej sprawie. Według mnie, najbardziej skompromitowały sie ; organy ścigania, pan P.Szeliga i wymiar sprawiedliwości. Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa... rozwiń
Jeśli cegoś nie rozumies to zapytaj się babci.Nie cytaj forum bo to jest za trudne dla ciebie.Cytaj lekturę skolną.Zaznacam to tez jest zart."Ziuka" popieram,PO niekoniecnie.Lekturę mam za "sobą".
Jeśli cegoś nie rozumies to zapytaj się babci.Nie cytaj forum bo to jest za trudne dla ciebie.Cytaj lekturę skolną.Zaznacam to tez jest zart."Ziuka" popieram,PO niekoniecnie.Lekturę mam za "sobą".
rozwińDo: empatyczny konsument. Co ty człowieku wypisujesz za głupoty? Zażalenie na prostytutkę do jakiegoś urzędu? To równie dobrze mógł pojechać i poskarżyć się własnej małżonce! Czegoś głupszego nigdy dotychczas nie czytałem.... Ty chyba musisz być z tych popierających Zuka i PO!
Usługa seksualna jest takim samym towarem, jak paczka papierosów, zamówienie taksówki, czy malarza odświerzającego nasz dom. Umowa jest zobowiązująca obie strony i jeśli kobieta wypełniła swoje zobowiązanie, to kupujący powinien stanąć na wysokości zadania i wywiązać się ze swojego, a wiec zapłacić za usługę. No, chyba, że miał zastrzeżenia do jakości tej usługi! W takim wypadku mamy instytucje konsumenckie, do których należało zgłosić zastrzeżenia. Unikanie zapłaty jest po prostu zwykłym złodziejstwem.
W całej tej historyjce widzę zamiar odbijania piłeczki przez posła Sz. (nazwisko znane),oraz sąd. Biedny poseł szantażowany był.Jak miała panienka wymusić zapłatę (niewielką jak na elitę).Hotel opłacony zapewne z kasy sejmowej (czyt. naszej). Panienka też poczuła się upokorzona,poniżona.Poseł myślał (chyba),że tego typu usługi należą się mu darmo.Po "zabiegu" udał się do tv "trwam"-czysty i niewinny.Zaiste posiada swoisty sposób myślenia.Nawet posunął się do kandydowania w wyborach.Jeśli takich ludzi uważamy za idealnych-to jak na tym tle wyglądają zwykli ludzie, jego wyborcy???.Ostatnio coraz więcej "kwiatków wyrasta na sejmowej łące".Pozdrawiam "zwolenników" posła Piotra Sz. Darz łąka!!.
W całej tej historyjce widzę zamiar odbijania piłeczki przez posła Sz. (nazwisko znane),oraz sąd. Biedny poseł szantażowany był.Jak miała panienka wymusić zapłatę (niewielką jak na elitę).Hotel opłacony zapewne z kasy sejmowej (czyt. naszej). Panienka też poczuła się upokorzona,poniżona.Poseł myślał (chyba),że tego typu usługi należą się mu darmo.Po "zabiegu" udał się do tv "trwam"-czysty i niewinny.Zaiste posiada swoisty sposób myślenia.Nawet posunął się do kandydowania w wyborach.Jeśli takich ludzi uważamy za idealnych-to jak na tym tle... rozwiń
mariolko, a czy to na pewno piotruś jest ofiarą w tej całej bajce?!
Faktycznie tytuł w gazecie a fakty w artykule pokazują nie warto kupować dziennika. Na rynku są już brukowce. Bronienie przestępców to skandal.
A ja myślę, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Nie można tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać się autoratywnie o przedmiotowej sprawie, no - chyba, że miało się wgląd w akta sprawy, ( co już zdumiałoby mnie i bardzo przeraziło ...). Według mnie, najbardziej skompromitowały sie : pan P.Szeliga, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości ( choć należy cierpliwie poczekać, aż jakikolwiek wyrok, czy też postanowienie wysokiego sądu stanie się prawomocne).Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa kryminalno- polityczno - obyczajowa, a urząd prokuratora i wysoki sąd mają w tej chwili niezły orzech do zgryzienia. Ciekawi mnie tylko, co stanie się priorytetem w czasie ogłaszania winy i kary : właściwa ocena zebranych w sprawie tzw. "twardych" dowodów w postępowaniu procesowym przed sądem i ustalenie na tej podstawie winy ( tylko czyjej ? ) i ewentualnej kary ( tylko dla kogo ? ), czy też będzie to działanie na polityczne zawołania i pod presją tzw. opinii publicznej i pożal się Boże mediów wszelkiej maści.Nazywanie oskarżonych na tym etapie sprawy "bandytami" ma się nijak do podstawowej zasady funkcjonującej w naszym sysytemie prawnym ,a mianowicie DOMNIEMANIA NIEWINNOŚCI. I kończąc, dodam jedynie, że ja naprawdę współczuję wysokiemu sądowi. Najchętniej karanie rozpocząłbym od pana P.Szeligi ( jako spiritus movens i praprzyczyna wszystkich kłopotów w tej konkretnej sprawie ), a następnie zastanowiłbym sie, co było pierwsze : jajko czy kura ? I żeby była jasność, to jest tylko moja subiektywna ocena i nie zamierzam w tej sprawie uzurpować sobie prawa do bycia sędzią, ani do wyręczania niezawisłego wymiaru sprawiedliwości. Jedno tylko wiem na pewno : nikomu, ale to nikomu, nie wolno ferować wyroków na podstawie informacji przemycanych i wyciekających z sądowych akt, bądź innych ( np. prokuratorskich czy policyjnych ), bo to nie czyni sprawiedliwości i sprawiedliwością nie może się nazywać.
A ja myślę, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Nie można tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać się autoratywnie o przedmiotowej sprawie, no - chyba, że miało się wgląd w akta sprawy, ( co już zdumiałoby mnie i bardzo przeraziło ...). Według mnie, najbardziej skompromitowały sie : pan P.Szeliga, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości ( choć należy cierpliwie poczekać, aż jakikolwiek wyrok, czy też postanowienie wysokiego sądu stanie się prawomocne).Trudno bowiem bić brawa w sytuacji... rozwiń
A ja myślę szanowna pani, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Przeżyła pani traumę i serdecznie pani współczuje. Jednak, nie może pani tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać sie autoratywnie o przedmiotowej sprawie. Według mnie, najbardziej skompromitowały sie ; organy ścigania, pan P.Szeliga i wymiar sprawiedliwości. Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa kryminalno- polityczna, a urząd prokuratora i wysoki sąd mają w tej chwili niezły orzech do zgryzienia. Ciekwi mnie tylko, co stanie się priorytetem : właściwe ustalenie w procesie sadowym winy i ewentualnej kary ( tylko dla kogo ? ), czy też będzie to działanie na polityczne zawołania i pod presja takich ludzi jak pani, która nieznając sprawy nazywa oskarżonych "bandytami". To tak, jakby pani już wydała wyroK w tej sprawie, nie uznając i nie licząc się z podstawową zasadą w naszym sysytemie prawnym ,a mianowicie z DOMNIEMANIEM NIEWINNOŚCI. I kończąc, dodama jedynie, że ja naprawdę współczuję wysokiemu sądowi. Najchętniej karanie rozpocząłbym od pana P.Szeligi ( jako spiritus movens i praprzyczyna wszystkich kłopotów w tej konkretnej sprawie ) ), a nastepnie zastanowiłbym sie, co było pierwsze : jajko czy kura ?
A ja myślę szanowna pani, że każdy przypadek łamania prawa jest zupełnie inny. Przeżyła pani traumę i serdecznie pani współczuje. Jednak, nie może pani tylko i wyłącznie, w oparciu o obiegowe opinie wypowiadać sie autoratywnie o przedmiotowej sprawie. Według mnie, najbardziej skompromitowały sie ; organy ścigania, pan P.Szeliga i wymiar sprawiedliwości. Trudno bowiem bić brawa w sytuacji, gdy przewlewkłość postępowania sądu, aż razi w oczy, zaś tzw. materiały zebrane w sprawie, są wątpliwej jakości. Zrobiła się z tego sprawa... rozwiń
Jeśli cegoś nie rozumies to zapytaj się babci.Nie cytaj forum bo to jest za trudne dla ciebie.Cytaj lekturę skolną.Zaznacam to tez jest zart."Ziuka" popieram,PO niekoniecnie.Lekturę mam za "sobą".
Jeśli cegoś nie rozumies to zapytaj się babci.Nie cytaj forum bo to jest za trudne dla ciebie.Cytaj lekturę skolną.Zaznacam to tez jest zart."Ziuka" popieram,PO niekoniecnie.Lekturę mam za "sobą".
rozwińDo: empatyczny konsument. Co ty człowieku wypisujesz za głupoty? Zażalenie na prostytutkę do jakiegoś urzędu? To równie dobrze mógł pojechać i poskarżyć się własnej małżonce! Czegoś głupszego nigdy dotychczas nie czytałem.... Ty chyba musisz być z tych popierających Zuka i PO!
Usługa seksualna jest takim samym towarem, jak paczka papierosów, zamówienie taksówki, czy malarza odświerzającego nasz dom. Umowa jest zobowiązująca obie strony i jeśli kobieta wypełniła swoje zobowiązanie, to kupujący powinien stanąć na wysokości zadania i wywiązać się ze swojego, a wiec zapłacić za usługę. No, chyba, że miał zastrzeżenia do jakości tej usługi! W takim wypadku mamy instytucje konsumenckie, do których należało zgłosić zastrzeżenia. Unikanie zapłaty jest po prostu zwykłym złodziejstwem.
W całej tej historyjce widzę zamiar odbijania piłeczki przez posła Sz. (nazwisko znane),oraz sąd. Biedny poseł szantażowany był.Jak miała panienka wymusić zapłatę (niewielką jak na elitę).Hotel opłacony zapewne z kasy sejmowej (czyt. naszej). Panienka też poczuła się upokorzona,poniżona.Poseł myślał (chyba),że tego typu usługi należą się mu darmo.Po "zabiegu" udał się do tv "trwam"-czysty i niewinny.Zaiste posiada swoisty sposób myślenia.Nawet posunął się do kandydowania w wyborach.Jeśli takich ludzi uważamy za idealnych-to jak na tym tle wyglądają zwykli ludzie, jego wyborcy???.Ostatnio coraz więcej "kwiatków wyrasta na sejmowej łące".Pozdrawiam "zwolenników" posła Piotra Sz. Darz łąka!!.
W całej tej historyjce widzę zamiar odbijania piłeczki przez posła Sz. (nazwisko znane),oraz sąd. Biedny poseł szantażowany był.Jak miała panienka wymusić zapłatę (niewielką jak na elitę).Hotel opłacony zapewne z kasy sejmowej (czyt. naszej). Panienka też poczuła się upokorzona,poniżona.Poseł myślał (chyba),że tego typu usługi należą się mu darmo.Po "zabiegu" udał się do tv "trwam"-czysty i niewinny.Zaiste posiada swoisty sposób myślenia.Nawet posunął się do kandydowania w wyborach.Jeśli takich ludzi uważamy za idealnych-to jak na tym tle... rozwiń
mariolko, a czy to na pewno piotruś jest ofiarą w tej całej bajce?!
Faktycznie tytuł w gazecie a fakty w artykule pokazują nie warto kupować dziennika. Na rynku są już brukowce. Bronienie przestępców to skandal.