Prokuratura sprawdzi czy podczas wiecu zorganizowanego przez Janusza Palikota przed wyborami prezydenckimi na pl. Litewskim doszło do złamania prawa.
9 czerwca w centrum Lublina podczas swojego wiecu przemawiał kandydat na prezydenta RP Jarosław Kaczyński. W tym samym czasie po drugiej stronie placu kontr-wiec zorganizował Palikot. Twierdził, że to prorodzinna impreza społeczna, a nie element kampanii wyborczej. Jednak firma, która zorganizowała happening posła została wynajęta przez PO.
Śledczy sprawdzą, czy na placu Litewskim przeszkadzano "przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem" w zgromadzeniu poprzedzającym głosowanie oraz czy Palikot prowadził kampanię wyborczą bez zgody komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Za pierwszy czyn grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, a za drugi grzywna.
Według prasowych informacji komitet Komorowskiego nie dał zgody ani nie uczestniczył w organizowaniu happeningu Palikota.