Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kolejne instytucje coraz śmielej urządzają się w Parku Naukowo-Technologicznym na Felinie. Właśnie pojawiły się dwie kolejne firmy zainteresowane wynajęciem tam miejsca.
Pierwsza część Parku Naukowo-Technologicznym na Felinie została oficjalnie otwarta dwa miesiące temu. Kilka dni później wprowadziło się tam Lubelskie Centrum Konsultingowe. - Druga firma, z którą mamy podpisaną umowę, właśnie się urządza - mówi Jarosław Momot, prezes parku. To Laboratorium Badań Genetycznych, które ruszy jeszcze w tym miesiącu.
Także wiosną swoje laboratorium w parku powinna uruchomić Politechnika Lubelska. Największa uczelnia techniczna w regionie planuje uruchomić razem z Uniwersytetem Medycznym nowy kierunek: inżynierię biomedyczną. - Właśnie na to przeznaczymy ponad 300 mkw. w parku - zapowiada prof. Marek Opielak, rektor PL.
- Mamy już podpisaną z politechnika umowę przedwstępną - tłumaczy Momot. - Teraz ustalamy szczegóły właściwego porozumienia.
Na swoje pomieszczenia w PNT czeka też Uniwersytet Przyrodniczy. Na 1,2 tys. mkw. uczelnia zamierza uruchomić tam Centralne Laboratorium Aparaturowe. Będzie w nim można badać wszystkie surowce spożywcze, od warzyw i owoców, przez zboża, aż po biopaliwa. Wyposażenie laboratorium ma kosztować 22 mln zł.
- W tej chwili trwa adaptacja pomieszczeń, do których te urządzania trafią - wyjaśnia szef parku.
Tymczasem, pojawiły się dwie kolejne firmy, które chciałyby mieć swoje siedziby w lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym.
- Jedna zajmuje się informatyką: projektowaniem systemów. A druga to firma konsultingowa, która chciałaby świadczyć usługi doradcze dla klientów m.in.… tej pierwszej - tłumaczy Momot. - W tej chwili trwają negocjacje.
- Liczymy, że do końca czerwca cała oddana w tym roku do użytku część parku zostanie zasiedlona - dodaje. - Najtrudniej będzie znaleźć najemcę na 150 mkw. przeznaczonych na biotechnologię. To branża, w której niełatwo o chętnych.
Oprócz części laboratoryjnej, na razie gotowy jest stan surowy segmentu konferencyjnego. Budowa obu pochłonęła ponad 26,6 mln zł. Pozostała część parku (segmenty biurowe, socjalne i wystawiennicze) mają być gotowe do 2011 r.
Także wiosną swoje laboratorium w parku powinna uruchomić Politechnika Lubelska. Największa uczelnia techniczna w regionie planuje uruchomić razem z Uniwersytetem Medycznym nowy kierunek: inżynierię biomedyczną. - Właśnie na to przeznaczymy ponad 300 mkw. w parku - zapowiada prof. Marek Opielak, rektor PL.
- Mamy już podpisaną z politechnika umowę przedwstępną - tłumaczy Momot. - Teraz ustalamy szczegóły właściwego porozumienia.
Na swoje pomieszczenia w PNT czeka też Uniwersytet Przyrodniczy. Na 1,2 tys. mkw. uczelnia zamierza uruchomić tam Centralne Laboratorium Aparaturowe. Będzie w nim można badać wszystkie surowce spożywcze, od warzyw i owoców, przez zboża, aż po biopaliwa. Wyposażenie laboratorium ma kosztować 22 mln zł.
- W tej chwili trwa adaptacja pomieszczeń, do których te urządzania trafią - wyjaśnia szef parku.
Tymczasem, pojawiły się dwie kolejne firmy, które chciałyby mieć swoje siedziby w lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym.
- Jedna zajmuje się informatyką: projektowaniem systemów. A druga to firma konsultingowa, która chciałaby świadczyć usługi doradcze dla klientów m.in.… tej pierwszej - tłumaczy Momot. - W tej chwili trwają negocjacje.
- Liczymy, że do końca czerwca cała oddana w tym roku do użytku część parku zostanie zasiedlona - dodaje. - Najtrudniej będzie znaleźć najemcę na 150 mkw. przeznaczonych na biotechnologię. To branża, w której niełatwo o chętnych.
Oprócz części laboratoryjnej, na razie gotowy jest stan surowy segmentu konferencyjnego. Budowa obu pochłonęła ponad 26,6 mln zł. Pozostała część parku (segmenty biurowe, socjalne i wystawiennicze) mają być gotowe do 2011 r.
