Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W nowym roku zmienią się zasady pochówków na lubelskich cmentarzach komunalnych. Zmiany na Majdanku i przy ul. Białej dotyczą wykupu grobów, godzin pogrzebów i czasu pracy cmentarnej administracji.
Zarządzenie w tej sprawie podpisał właśnie prezydent Lublina.
Od 1 stycznia mieszkańcy nie będą już musieli kupować od zarządcy cmentarza gotowych grobów. Dostaną jedynie tzw. miejsce grzebalne, a budowę grobu będą mogli zlecić komu zechcą. Jest tylko jeden warunek: wykonawca musi mieć uprawnienia budowlane. Ma też obowiązek trzymać się określonych przez miasto minimalnych wymogów technicznych, które spełniać ma grób, by się nie zawalił.
- Do tej pory było tak, że zarządca cmentarza w drodze przetargu wybierał firmę, która na zapas budowała groby. Następnie były one sprzedawane klientom - tłumaczy Tomasz Gawęda z Wydziału Gospodarki Komunalnej lubelskiego magistratu.
Teraz będzie można kupić tylko miejsce pod grób, a ten postawić sobie samemu. Ale z budową nie będzie można zwlekać latami. Nabywca ma na to tylko 12 miesięcy. Jeśli nie wyrobi się w tym terminie, to miejsce zostanie odebrane, a zarządca cmentarza zwróci za nie pobrane wcześniej pieniądze.
- Chcemy uniknąć sytuacji, że ktoś latami odkłada budowę, a później buduje pomnik między gotowymi już grobami. W ten sposób może narazić je na uszkodzenia - dodaje Gawęda.
Nowością będą też sobotnie pochówki, które teraz są niemożliwe. Od 1 stycznia pogrzeby będzie można organizować także w soboty w godz. 9-12. A meleksy, dowożące chore i starsze osoby na groby bliskich, będą jeździć również w weekendy.
Zmienią się też godziny pracy cmentarnej administracji. W dni powszednie jest ona czynna w godz. 7-15. W przyszłym roku ma pracować o dwie godziny dłużej - do godz. 17, a w soboty w godz. 9 - 13.
Od 1 stycznia mieszkańcy nie będą już musieli kupować od zarządcy cmentarza gotowych grobów. Dostaną jedynie tzw. miejsce grzebalne, a budowę grobu będą mogli zlecić komu zechcą. Jest tylko jeden warunek: wykonawca musi mieć uprawnienia budowlane. Ma też obowiązek trzymać się określonych przez miasto minimalnych wymogów technicznych, które spełniać ma grób, by się nie zawalił.
- Do tej pory było tak, że zarządca cmentarza w drodze przetargu wybierał firmę, która na zapas budowała groby. Następnie były one sprzedawane klientom - tłumaczy Tomasz Gawęda z Wydziału Gospodarki Komunalnej lubelskiego magistratu.
Teraz będzie można kupić tylko miejsce pod grób, a ten postawić sobie samemu. Ale z budową nie będzie można zwlekać latami. Nabywca ma na to tylko 12 miesięcy. Jeśli nie wyrobi się w tym terminie, to miejsce zostanie odebrane, a zarządca cmentarza zwróci za nie pobrane wcześniej pieniądze.
- Chcemy uniknąć sytuacji, że ktoś latami odkłada budowę, a później buduje pomnik między gotowymi już grobami. W ten sposób może narazić je na uszkodzenia - dodaje Gawęda.
Nowością będą też sobotnie pochówki, które teraz są niemożliwe. Od 1 stycznia pogrzeby będzie można organizować także w soboty w godz. 9-12. A meleksy, dowożące chore i starsze osoby na groby bliskich, będą jeździć również w weekendy.
Zmienią się też godziny pracy cmentarnej administracji. W dni powszednie jest ona czynna w godz. 7-15. W przyszłym roku ma pracować o dwie godziny dłużej - do godz. 17, a w soboty w godz. 9 - 13.
