Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
PKP Intercity zapowiada zmiany na trasach z Lublina (Jacek Świerczyński)
Na trasę do stolicy sukcesywnie mają trafiać nowsze wagony – zapowiada obsługująca dalekobieżne pociągi spółka PKP Intercity. Ale inni dostaną jeszcze lepsze
O planach skierowania na wschód lepszego taboru poinformował na portalu społecznościowym twitter prezes spółki PKP Intercity, Janusz Malinowski.
Zapowiedział, że na trzy trasy: Warszawa–Lublin, Warszawa–Kielce i Warszawa–Białystok trafi ponad setka wagonów o wyższym standardzie.
Ma to następować w miarę odnowy taboru przewoźnika, który zamawia fabrycznie nowe składy, a także zleca modernizację części tego, co już posiada. Nowe i odnowione wagony trafią na "lepsze” trasy w miejsce obecnie używanych, które przypaść mają właśnie nam.
Co dostaniemy? Mowa o wagonach, które obecnie są włączane do składu pociągów kursujących m.in. do Trójmiasta, Szczecina, Poznania, Katowic, czy Krakowa.
– To wagony obsługujące pociągi kategorii EIC – wyjaśnia Beata Czemerajda z centrali PKP Intercity. – Są klimatyzowane, mają sześć miejsc w przedziale i nowsze drzwi zamiast tych z klamką – dodaje.
Na korytarzu tych wagonów znajdują się też wyświetlacze pokazujące informację o najbliższej stacji, jak również aktualną prędkość, z jaką porusza się pociąg. Następnym "luksusem” jest tzw. zamknięty obieg toalet, co oznacza ni mniej ni więcej tyle, że nieczystości nie są usuwane wprost na torowisko.
Kiedy zmiany?
Jak prędko można spodziewać się takich zmian? Na twitterze Malinowskiego pojawiają się daty 2013 i 2014. Zmiany mają być najbardziej odczuwalne w 2015 r., kiedy to planowane jest zakończenie dostawy 20 szybkich pociągów Pendolino z wychylnym pudłem zamówionych przez PKP Intercity w koncernie Alstom. Pierwszy z takich składów wyjechał wczoraj w podróż do Polski.
Tabor PKP Intercity ma się też wzbogacić o inne tzw. składy zespołowe, wolniejsze od Pendolino, rozwijające prędkość 160 km/h. Z dotychczasowych zapowiedzi przewoźnika wynika jednak, że pociągi te trafią na trasy Warszawa–Bydgoszcz, Olsztyn–Kraków, Gdynia–Katowice przez Łódź oraz Kraków–Szczecin przez Łódź i Poznań.
Nie ma natomiast żadnych wzmianek o zamiarach skierowania nowych składów do Lublina, mimo że spółka w oficjalnym komunikacie chwali się, że w 2015 r. będzie mieć więcej nowych, niż starych wagonów.
Inną sprawą jest to, że modernizacja linii kolejowej z Lublina do Warszawy na odcinku Lublin–Otwock zacznie się fizycznie dopiero w 2016 r.
Zapowiedział, że na trzy trasy: Warszawa–Lublin, Warszawa–Kielce i Warszawa–Białystok trafi ponad setka wagonów o wyższym standardzie.
Ma to następować w miarę odnowy taboru przewoźnika, który zamawia fabrycznie nowe składy, a także zleca modernizację części tego, co już posiada. Nowe i odnowione wagony trafią na "lepsze” trasy w miejsce obecnie używanych, które przypaść mają właśnie nam.
Co dostaniemy? Mowa o wagonach, które obecnie są włączane do składu pociągów kursujących m.in. do Trójmiasta, Szczecina, Poznania, Katowic, czy Krakowa.
– To wagony obsługujące pociągi kategorii EIC – wyjaśnia Beata Czemerajda z centrali PKP Intercity. – Są klimatyzowane, mają sześć miejsc w przedziale i nowsze drzwi zamiast tych z klamką – dodaje.
Na korytarzu tych wagonów znajdują się też wyświetlacze pokazujące informację o najbliższej stacji, jak również aktualną prędkość, z jaką porusza się pociąg. Następnym "luksusem” jest tzw. zamknięty obieg toalet, co oznacza ni mniej ni więcej tyle, że nieczystości nie są usuwane wprost na torowisko.
Kiedy zmiany?
Jak prędko można spodziewać się takich zmian? Na twitterze Malinowskiego pojawiają się daty 2013 i 2014. Zmiany mają być najbardziej odczuwalne w 2015 r., kiedy to planowane jest zakończenie dostawy 20 szybkich pociągów Pendolino z wychylnym pudłem zamówionych przez PKP Intercity w koncernie Alstom. Pierwszy z takich składów wyjechał wczoraj w podróż do Polski.
Tabor PKP Intercity ma się też wzbogacić o inne tzw. składy zespołowe, wolniejsze od Pendolino, rozwijające prędkość 160 km/h. Z dotychczasowych zapowiedzi przewoźnika wynika jednak, że pociągi te trafią na trasy Warszawa–Bydgoszcz, Olsztyn–Kraków, Gdynia–Katowice przez Łódź oraz Kraków–Szczecin przez Łódź i Poznań.
Nie ma natomiast żadnych wzmianek o zamiarach skierowania nowych składów do Lublina, mimo że spółka w oficjalnym komunikacie chwali się, że w 2015 r. będzie mieć więcej nowych, niż starych wagonów.
Inną sprawą jest to, że modernizacja linii kolejowej z Lublina do Warszawy na odcinku Lublin–Otwock zacznie się fizycznie dopiero w 2016 r.
