Na trawniku przy ul. Łopacińskiego i Al. Racławickich w Lublinie pracownicy zajmujący się utrzymaniem miejskiej zieleni podczas prac porządkowych wykopali pocisk.
Teren zabezpieczyła policja, na miejsce przyjechali pirotechnicy. Przez kilka godzin jeden pas ruchu na Al. racławickich nie był przejezdny. Tworzyły się korki.
Okazało się, że znalezisko to łuska bez pocisku o wymiarach 30 cm na 17 cm.
- Pocisk nie mógł wybuchnąć, ale pracownicy, którzy go wykopali, nie musieli o tym wiedzieć. Pirotechnicy zabrali łuskę - informuje sierż. Smarzak.
Wybuchowe znaleziska trafiają do jednostki pod Dęblinem, gdzie są rozminowywane. Tam również pojechała łuska.