Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski)
Podpisana przez miasto umowa z Politechniką Lubelską, ale także z Lubelskim Funduszem Filmowym jest elementem Strategii Lublin 2030 i starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029.
Rozpoczęta współpraca ma funkcjonować w zakresie kultury, nauki i biznesu. Dzięki temu studenci chętni, by związać swoją przyszłość z mediami, ale szczególnie z filmografią i telewizją mogą zyskać łatwiejszy start i możliwości rozwoju w danej dziedzinie.
— To rzeczywiście jest taka inicjatywa, którą warto podkreślić, bo jedna z wielu, które podejmujemy z politechniką, z innymi uczelniami w zakresie szeroko rozumianych przemysłów kreatywnych. Mamy tę współpracę dosyć bogatą, ale tutaj koncentrujemy ją promując tą kulturę innowacyjności i przedsiębiorczości w obszarze multimediów, czy sztuki filmowej — mówił Krzysztof Żuk.
Jak dodała zastępczyni prezydenta ds. kultury, sportu i partycypacji Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, stolica Lubelszczyzny w ostatnich latach stała się planem filmowym dla wielu produkcji. To właśnie dzięki współpracy z Lubelskim Funduszem Filmowym studenci Politechniki Lubelskiej z kierunku inżynieria multimediów mają otrzymać możliwość zdobycia doświadczenia w ramach praktyk na planach kolejnych powstających w regionie filmów.
Program jednak skierowany będzie nie tylko do studentów i studentek, ale także do uczniów i uczennic szkół średnich zainteresowanych pracą w tym obszarze.
