23 505 pasażerów skorzystało w listopadzie z Portu Lotniczego Lublin. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku oznacza to spadek aż o 33 proc. To najniższy listopadowy wynik od 2014 roku, gdy lotnisko obsłużyło nieco ponad 15 tys. podróżnych.
– Listopad tradycyjnie jest najmniej „lotnym” miesiącem w roku. Z końcem października z naszej siatki połączeń ubyło kilka kierunków, mieliśmy też kilka przekierowań lotów ze względu na trudne warunki atmosferyczne, nie pomógł nawet system ILS drugiej kategorii. Jednego dnia zostały odwołane wszystkie rejsy – tłumaczy Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.
Przypomnijmy, że z nastaniem sezonu zimowego loty do Mediolanu zawiesiły linie easyJet, a Wizz Air przestał latać do Kijowa i Sztokholmu. Węgierski przewoźnik w tym roku w sumie zawiesił już pięć tras. Ponadto na zimę zawieszone zostały połączenia Ryanair do Dublina, które wiosną mają powrócić do rozkładów.
Od początku roku z lubelskiego portu skorzystało 430 081 osób, co oznacza, że mimo słabszych ostatnich miesięcy uda się poprawić ubiegłoroczny wynik.