Praca dla studenta: Potrzebna czujność. I języki

Gdzie i jak szukać pracy? Na jakie zarobki można liczyć? Na co zwrócić szczególną uwagę szukając wakacyjnego zajęcia? O to wszystko zapytaliśmy pracujących studentów.

Emilia, studentka II roku filologii germańskiej UMCS w Lublinie, przyznaje, że nie jest łatwo przebić się przez proces rekrutacyjny. Dlatego postanowiła nieco ubarwić (dosłownie) swoje CV. Wysłała je na kolorowym papierze, a dodatkowo załączyła list motywacyjny, który uzupełniał CV o dodatkowe informacje. Zadziałało. Emilia znalazła pracę już przy pierwszym podejściu – dorabia teraz jako ankieter.

Osobom, które dopiero rozpoczęły poszukiwania zajęcia, radzi zwrócenie się do agencji pośrednictwa. – Mile widziane jest również niewyzywające ubranie oraz uśmiech na twarzy – dodaje germanistka-ankieterka, wskazując tym samym, że kandydat ma rzeczywiście duży wpływ na to, jak wypadnie przed pracodawcą.

Ale nie wszyscy są przekonani do pośredników. Karol, student III ekonomii UMCS, odradza korzystanie z agencji pośrednictwa, bo pobierają wysokie prowizje od wypłat i zaleca, aby starający się o pracę dokładnie czytali umowy. Karol planuje, że po obronie pracy licencjackiej będzie szukał pacy w księgowości lub w branży budowlanej. Rozważa też zatrudnienie się przy pracach porządkowych.

Pracę kelnerki w Niemczech znalazła natomiast Agata, koleżanka Emilii z tego samego kierunku. Za dzień pracy dostaje 8–9 euro. Agata przestrzega studentów, chcących podjąć pracę za granicą, przed oszustami. Typowym przykładem nieuczciwości są zapisy w umowie drobnym druczkiem, które – przykładowo – zobowiązują pracownika do odbierania dziennie trzech SMS-ów, za które trzeba płacić.
Innym sposobem na nieuczciwe wyłudzanie pieniędzy jest podawanie telefonów z prefiksem +44 i żądanie wpisowego. – Dlatego bardzo dobra znajomość języków obcych jest niezbędna – dodaje Agata.

Trudno znaleźć dobrą pracę, gdy nie masz żadnego doświadczenia. Dlatego wykorzystaj każdą okazję, aby je zdobyć, nawet wykonując mało wymagające czy nieambitne prace.

Z DORYWCZEJ – ETAT

Historia Adriana, również studenta ekonomii, jest nieco inna. Realizacja dorywczych zleceń zaowocowała etatem. Adrian miał nieregularne zlecenia na projekty graficzne. Za każdy projekt dostawał od 300 do 400 zł. Najwyraźniej pokazał się z dobrej strony, bo dostał ofertę stałej pracy z umową na rok i zarobkami na poziomie 1200 zł netto.

PRACA CIĘ NAUCZY

Aby pomóc studentom znaleźć odpowiednią pracę na lato eksperci monsterpolska.pl przygotowali kilka wskazówek.

*Wykorzystaj każdą okazję: Trudno znaleźć dobrą pracę, gdy nie masz żadnego doświadczenia. Dlatego wykorzystaj każdą okazję, aby je zdobyć, nawet wykonując mało wymagające czy nieambitne prace. Pokażesz przez to, że jesteś pracowity i zaradny, a także zdobędziesz kompetencje.
*Napisz CV: Nie zwlekaj. Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć zdobywać wpisy w życiorysie.
*Pomyśl o przyszłości: Może jeszcze nie wiesz, co chciałbyś robić w przyszłości, ale zastanów się, w jakim kierunku chciałbyś podążać. Spróbuj dobrać dorywczą pracę do swoich zainteresowań.
*Wykonując dorywczą pracę podczas wakacji pomyśl o tym, jak ona przygotowuje Cię do przyszłego zawodu.
*Bądź szczery: Nie pisz nieprawdziwych informacji w CV, ponieważ rekruterzy mogą je łatwo zweryfikować. Twoje kłamstwa mogą wyjść na jaw już podczas zadania rekrutacyjnego albo w pierwszych dniach pracy.