Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nawet 3,7 tys. osób w woj. lubelskim może być poszkodowanych przez niekorzystną zamianę akcji podczas konsolidacji sektora elektroenergetycznego w latach 2009-2010. W środę w Lublinie odbędzie się spotkanie w sprawie odszkodowań.
Chodzi o przyłączenie dawnych Lubelskich Zakładów Energetycznych do struktur PGE. Skarb Państwa zaproponował pracownikom zakładów zamianę udziałów, które posiadali w LZE na akcje PGE. Jednak wartość nowych papierów była niższa o około 15 proc.
Według szacunków Marcina Juzonia z projektu Wspólna Reprezentacja, w całym województwie lubelskim poszkodowanych na zamianie jest około 3,7 tys. osób, a odszkodowanie może sięgnąć nawet 36 tys. zł na osobę (dotyczy to również pracowników dawnej Zamojskiej Korporacji Energetycznej SA oraz Zakładów Energetycznych Warszawa - Teren SA). W samym Lublinie sprawa może dotyczyć kilkuset osób.
- Skarb Państwa dał ludziom mniej, niż sam otrzymywał od nich w zamian, a na tych działaniach straty mogło ponieść w sumie nawet 50 tys. osób z całej Polski. W większości są to starsi ludzie, którzy wiele lat przepracowali w tych spółkach. Zależy nam na tym, żeby tym ludziom udało się odzyskać pieniądze - wyjaśnia Juzoń.
Dla tych, którzy chcą walczyć o odszkodowania, ale nie wiedzą, jak to zrobić, Wspólna Reprezentacja organizuje spotkanie informacyjne w Lublinie. Odbędzie się ono w środę 11 lutego w hotelu "Przystań” przy ul. Kunickiego w godz. 10-19.
- Oferujemy wariant współpracy, w którym zainteresowani naszą pomocą nie ponoszą z góry żadnych kosztów. Nasze wynagrodzenie będzie potrącone z uzyskanego odszkodowania - mówi Artur Wnuk, dyrektor projektu Wspólna Reprezentacja.
