Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
„Prawdziwy ból” to komediodramat opowiadający historię o napiętych relacjach dwóch kuzynów. Ich podróż zaczyna się w Nowym Yorku, skąd nasi lecą do Warszawy, potem jest Lublin, a na koniec Krasnystaw.
Po śmierci swojej babci, która przeżyła Holocaust, chcą zobaczyć, skąd pochodzi i poznać historię rodziny. Po drodze bohaterzy odwiedzają niektóre z ważnych polskich obiektów kulturalnych i historycznych, w większości zlokalizowanych w Lublinie i województwie.
Film na przełomie maja i czerwca 2023 roku kręcony był między innymi w Lublinie na Starym Mieście i na terenie nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku.
Cała ekipa filmowa spędziła w Lublinie sporo czasu i mieszkała tutaj. Jesse Eisenberg w wywiadzie dla „Vogue” wspomina tę wizytę:
„(Kieran Culkin) Zakochał się w tym kraju! Nawet sobie nie wyobrażasz, jak zachwycał się Lublinem. Spędzaliśmy mnóstwo wieczorów w Mandragorze, kultowej lubelskiej restauracji, rozmawiając o tym mieście, jego uroku, historii i możliwościach ukazania ich przez świat filmowy” – mówił w wywiadzie Justynie Kopińskiej.
We wtorek, 12 listopada, w kinie „Bajka” miał miejsce uroczysty pokaz „Prawdziwego bólu”. Wzięły w nim udział mieszkańcy Lublina, przedstawiciele władz miejskich, radni oraz Ewa Puszczyńska oraz Michał Śliwkiewicz ze studia Extreme Emotions, odpowiedzialnego za produkcję filmu po stronie polskiej.
Film można już oglądać w polskich kinach. A oceny widzów nie tylko w Polsce są bardzo pozytywne. W serwisie Filmweb „Prawdziwy ból” doczekał się 7,5 tysiąca ocen i średniej 7,3. IMBD to jeszcze wyższa nota: 7,5.
A w serwisie metacritic średnia ocen z recenzji to 85 na 100.
