Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

20 sierpnia 2024 r.
18:50

Przejechał 2 tys. km, by promować pomoc innym

Dwa tygodnie temu wyruszył podróż rowerową, by promować niesienie pomocy. Po 15 dniach i 2 tys. kilometrów pan Janusz wrócił do Lublina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Janusz Kobyłka, krwiodawca i wolontariusz Polskiego Czerwonego Krzyża 5 sierpnia wyruszył z Lubartowa w podróż po Polsce, by promować ideę instytucji i zachęcać ludzi do wolontariatu. W ciągu dwóch tygodni przejechał 2 tys. km. W swojej podróży odwiedził wojewódzkie oddziały PCK, Zarząd Główny w Warszawie oraz podopiecznych PCK wypoczywających na koloniach nad polskim morzem.

– Przede wszystkim w tej podróży chodziło o promocję Polskiego Czerwonego Krzyża i zachęcanie ludzi do wstępowania do wolontariatu – mówi Janusz Kobyłka, wolontariusz i zapalony rowerzysta. – Wielu młodych ludzi nie wie nic o działalności PCK. Owszem słyszą o jakichś ogólnopolskich akcjach, zbiórkach humanitarnych, ale to nie tylko to. Dlatego rozdawałem ulotki i opowiadałem, że to nie jest ciężka praca.

Praca wolontariusza to czasami wyjście po zakupy seniorowi lub po prostu spędzenie z nim czasu na spacerze czy rozmowie. Podczas podróży Pan Janusz odczarowywał ten stereotyp, że Polski Czerwony Krzyż to tylko akcje o szerokiej skali. To także akcje edukacyjne, pomaganie osobom w krótkotrwałym kryzysie.

– To, co robisz dla drugiej osoby, jest bardzo przydatne i to zostanie w sercu. To niesamowite uczucie. Wierzę w ludzi i wierzę w to, że po jakimś czasie to przynosi efekty. Może nie od razu, ale zasieje to jakieś ziarno w głowach młodych ludzi – zachęcał do udziału w wolontariacie Janusz Kobyłka.

Dwa tysiące kilometrów o własnych nogach

Jako swój środek transportu podczas tej szczytnej akcji, nie po raz pierwszy wybrał rower. Charytatywnie jeździ od 2018 roku, łącznie przejechał już blisko 17 tys. km. Podczas tegorocznej akcji dziennie przejeżdżał średnio 100 km dziennie. Mówi, że największym nieprzyjacielem podczas jazdy jest wiatr i strome podjazdy.

– Wybrałem rower, bo po prostu to lubię. Samochodem to jest jazda od punktu A, do punktu B, a tutaj zatrzymuję się na jakichś stacjach benzynowych, miasteczkach, dzięki czemu spotykam innych ludzi. Niektórzy się dziwili, jak to można tyle przejechać – mówi z uśmiechem. – Zdarzały się dni, że przejechałem 60 km, ale jak złapałem wiatr w plecy, to dziennie wchodziło nawet 200 km.

W większości sam, ale serdecznie witany

W wielu miejscach spotykał wielu życzliwych ludzi. Dopytywali o cel podróży, oferowali jakąś kawę, ciasto, życzyli powodzenia podczas dalszej jazdy. Większość drogi jechał sam, ale pojawiali się także towarzysze, którzy serdecznie go witali i żegnali. Przez pewien czas podróżowali razem z nim.

– Przed większymi miastami, jak na przykład Warszawą, wiedzieli, kiedy będę i wyjechali mi naprzeciw. Gdy wyjeżdżałem, przez pewien czas jechali ze mną, odprowadzając mnie. Na przykład z Kraśnika przez pewien czas jechała ze mną grupa seniorów – mówi uśmiechając się.

Powitany jak bohater

Podczas swojej rowerowej wyprawy pojechał nad morze odwiedzić przebywające tam na koloniach dzieci, których wyjazd sfinansowało PCK.

– W tym roku dzięki pomocy innym mogliśmy zapewnić wypoczynek ponad setce dzieciom z województwa lubelskiego. W tym roku nasi podopieczni wypoczywają nad morzem, gdzie właśnie pan Janusz ich odwiedził – mówi Jan Staroch, prezes zarządu Polskiego Czerwonego Krzyża oddział Lublin.

– To było niesamowite uczucie. Dzieci malowały plakaty na mój przyjazd, ułożyły kolorowe kamyki na trasie, którą wjeżdżałem. Dzieci są niesamowite, miały tyle pomysłów na mój wjazd, że aż łezka się w oku zakręciła – wspomina Kobyłka. – Dzieci zadawały wiele pytań, jak na przykład pytania o drogę, czy mam jakieś zwierzątko, ale także o czym marzę oraz czy planuję napisać książkę.

Jak na razie pan Janusz planuje odpocząć, ale pewnie nie na długo. Rozmyśla, gdzie wybrać się na kolejną podróż rowerową.

Polski Czerwony Krzyż świętuje urodziny

W tym roku obchodzimy 105. rocznicę powołania do życia Polskiego Czerwonego Krzyża. Zaczęło się od opieki nad chorymi i rannymi, potem ich działalność zaczęła się rozrastać. Organizacja jest częścią Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Do licznych podejmowanych przez nią działań należą: udzielanie pomocy humanitarnej w czasie klęsk i wojen, pomoc socjalna, nauka pierwszej pomocy oraz edukacja. Działalność PCK kojarzy się z globalnym udzielaniem pomocy, ale tak naprawdę to są także małe inicjatywy lokalne.

– Polski Czerwony Krzyż generalnie działa w kierunku wszystkich osób, które są wykluczone, w kryzysie, niekoniecznie są w takim kryzysie długofalowym a ale też takim punktowym – tłumaczy Beata Lachowicz, rzeczniczka lubelskiego oddziału okręgowego PCK.

Działają na wielu płaszczyznach: wydają żywność potrzebującym, opiekują się osobami potrzebującymi, edukacją – PCK udziela pierwszej pomocy psychologicznej, jak zachowywać się w trudnych sytuacjach, uczą udzielać pierwszej pomocy.

Kto może zostać wolontariuszem Polskiego Czerwonego Krzyża?

Wolontariuszem PCK może zostać każdy, kto ma chęci, czas wolny, jest otwarty na pomoc innym.

– Wolontariusze są potrzebni zarówno w tej sferze edukacji, pomocy bezpośredniej jak i takiego działania w nagłych przypadkach, więc tutaj tego wolontariatu jest dużo. Od IT i promocje do działań typowo pomocowych, takich, gdzie dostarczamy żywność do mieszkań – wskazuje Lachowska.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty