Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

19 czerwca 2021 r.
9:58

Przeszczep szpiku w lubelskiej klinice był jedynym ratunkiem "Siostra dała mi drugie życie"

0 0 A A
Aktualnie czuję się dobrze, doszłam też do siebie pod względem psychicznym, bo na początku było ciężko. Byłam załamana, nie wiedziałam co mnie czeka, dlaczego moje życie z dnia na dzień obróciło się o 180 stopni – opowiada 17-letnia Gabrysia.
Aktualnie czuję się dobrze, doszłam też do siebie pod względem psychicznym, bo na początku było ciężko. Byłam załamana, nie wiedziałam co mnie czeka, dlaczego moje życie z dnia na dzień obróciło się o 180 stopni – opowiada 17-letnia Gabrysia. (fot. Jacek Szydłowski)

Siostra dała mi drugie życie – nie kryje wzruszenia 17-letnia Gabrysia, pacjentka lubelskiej kliniki. Trzy tygodnie temu przeszła przeszczep szpiku, który był dla niej jedynym ratunkiem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O swojej starszej siostrze Aleksandrze, 17-latka mówi „moja bohaterka”.

– Dała mi drugie życie, to niewyobrażalne uczucie. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna i czuję wielką radość – podkreśla pacjentka Kliniki Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku SPSK1 w Lublinie.

Jedynym ratunkiem dla 17-latki był przeszczep szpiku. Dawcą była jej 26-letnia siostra. – To było dla mnie naturalne. Jestem szczęśliwa, że mogłam jej pomóc – podkreśla Aleksandra.

Z dnia na dzień

Choroba dała o sobie znać w połowie marca.

– Na ciele i twarzy zaczęły mi się pojawiać skupiska czerwonych plamek. Do tego siniaki, które nie schodziły. Pojechałam na badania, wyniki wyszły bardzo źle – opowiada 17-latka.

– O chorobie siostry dowiedzieliśmy się z dnia na dzień.

Podeszłam do tego jednak bardzo zadaniowo: mamy problem, musimy mu stawić czoło i jak najszybciej się z nim uporać.

Dlatego decyzja o przeszczepie rodzinnym była czymś oczywistym. Nie traktuję siebie jako bohaterki – mówi Aleksandra.

– Aktualnie czuję się dobrze, doszłam też do siebie pod względem psychicznym, bo na początku było ciężko. Byłam załamana, nie wiedziałam co mnie czeka, dlaczego moje życie z dnia na dzień obróciło się o 180 stopni – przyznaje Gabrysia.

– Wszystko działo się bardzo szybko. Dwa tygodnie przed przeszczepem, przeszłam badania pod kątem zgodności genetycznej, które potwierdziły, że mogę być dawcą szpiku. Tydzień później byłam już w szpitalu. Na szczęście, po przeszczepie nie było żadnych powikłań. Gabrysia wraca powoli do sił. Ja też czuję się już dobrze, wróciłam do pracy. Codziennie rozmawiamy, ale to nie to samo, co spotkanie na żywo. Nie mogę się już tego doczekać! – dodaje siostra 17-latki.

Gabrysia ma dwie siostry, ale dawcą mogła być tylko jedna z nich. – To było dla mnie naturalne. Nie traktuję siebie jako bohaterki. Jestem szczęśliwa, że mogłam pomóc siostrze – mówi Aleksandra, na zdj. pierwsza z lewej. Obok Gabrysia i druga siostra Natalia (fot. Archiwum rodzinne)

Ryzyko i sukces

– Pacjentka trafiła do nas z ciężką niedokrwistością aplastyczną. Przeszczep był jedyną drogą. W takim przypadku szpiku nie da się odtworzyć w żaden inny sposób. Komórki można pozyskać tylko od zgodnego dawcy, najlepiej rodzinnego. Bez tego to dziecko by zginęło – tłumaczy prof. Marek Hus, kierownik Kliniki Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku SPSK1.

Lekarze wykonali przeszczep mimo ryzyka związanego z pandemią COVID-19.

Nie mogli czekać.

– Aplazja szpiku to choroba rzadka, więc siłą rzeczy takich przeszczepów nie wykonujemy dużo, mniej więcej jeden w ciągu roku. Jednak to nie w tym jest wyjątkowość tej sytuacji, ale w warunkach pandemii – wyjaśnia dr n.med. Tomasz Gromek. – Chodzi o ryzyko infekcji biorcy, które może doprowadzić do powikłań, z którymi chory sobie nie poradzi. To również ryzyko, że dawca zachoruje na COVID-19. A w tym przypadku czas miał kluczowe znaczenie dla rokowania pacjentki – zaznacza lekarz.

– Udało nam się pobrać odpowiednią ilość komórek od dawczyni i jeszcze tego samego dnia, całość tego szpiku przeszczepić. Jesteśmy po trzech tygodniach od wykonania przeszczepu i możemy powiedzieć, że się udało, nie było żadnych powikłań – podkreśla dr n.med. Dorota Hawrylecka i potwierdza, że pacjentka wraca do sprawności. – Sądzimy, że w przyszłym tygodniu uda się ją wypisać do domu – dodaje lekarka.

Stres i procedury

W czasie pandemii lubelska klinika przy ul. Staszica pracowała i pracuje praktycznie cały czas. Musiała wstrzymać działalność tylko dwukrotnie, na kilka dni, w związku z ogniskami SARS-CoV-2.

– Na początku działaliśmy trochę na wyczucie, pomimo dużego stresu i zaplecza, które powinno być instytucjonalne, szybko budowaliśmy pewne własne procedury, które pozwoliły nam utrzymać rytm pracy z bardzo trudnym pacjentem. Nie możemy go przecież schować do ciekłego azotu i zamrozić, żeby wrócić do problemu, kiedy skończy się pandemia – zwraca uwagę prof. Marek Hus. Podkreśla:

– Decyzje musieliśmy podejmować natychmiast, rozpoczynać diagnostykę i tych chorych leczyć.

Nie mogliśmy czekać. Udało nam się przejść przez najtrudniejsze miesiące praktycznie bez wyłączeń. Nie byłoby tego bez takiego zespołu. To pasjonaci.

– Na początku pandemii transplantologia to był jeden wielki znak zapytania, duże obostrzenia i wytyczne co do postępowania z pacjentami, które komplikowały pracę. Transplantacje były jednak wykonywane praktycznie na bieżąco – zaznacza dr Gromek.

– Nie obserwujemy takich zapóźnień czy tak zaawansowanych postaci nowotworów, z jakimi mają teraz do czynienia specjaliści w innych dziedzinach onkologii – dodaje prof. Hus.

Decyzja za kilka dni

Klinika wykonała do tej pory (od 1997 roku) ok. 1300 przeszczepów, w tym 53 w ubiegłym roku. Mimo trudności związanych z pandemią rozszerza swoją działalność.

Za kilka dni ma być decyzja w sprawie pozyskiwania i przetwarzania komórek od dawców niespokrewnionych. Specjaliści przygotowują się też do przeszczepów od dawców spokrewnionych, ale tylko w połowie zgodnych genetycznie. Dzięki temu będą mogli nimi być także rodzice i nie w pełni zgodne rodzeństwo. Dotychczas w lubelskim ośrodku przeszczepy były wykonywane tylko przy pełnej zgodności.

– Dzięki temu znika właściwie problem braku dawcy – podkreśla dr Gromek. Pierwsi pacjenci mają być kwalifikowani do takich przeszczepów już po wakacjach.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To ważna decyzja, która otwiera furtkę do budowy kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19 od granicy województwa mazowieckiego do Międzyrzeca Podlaskiego. Powstanie tu węzeł międzynarodowych tras.

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Naturalnego śniegu jeszcze nie ma, ale skoro temperatura nocą zaczęła spadać poniżej zera, właściciele pierwszych ośrodków narciarskich na Lubelszczyźnie zaczynają odpalać swoje armatki. Na nowy sezon zaprasza m.in. NartRaj w Chrzanowie.

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

110,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

opryskiwacz

lublin

0,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

Montażówka

lublin

0,00 zł

Komunikaty