Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Google Maps)
O zmianę przeznaczenia przystanku komunikacji miejskiej znajdującego się przy ul. Zana naprzeciw hipermarketu E.Leclerc apeluje do prezydenta miejska radna Monika Orzechowska (klub Żuka).
We wskazanej przez nią zatoce znajduje się dzisiaj przystanek końcowy linii trolejbusowej 157, a w weekendy stacjonuje tu trolejbus zastępczy gotowy do przejęcia kursów za inny pojazd, który ulegnie awarii.
Wszystkie pozostałe linie przejeżdżają tędy bez zatrzymania, więc pasażerowie nie mogą tu wsiadać i wysiadać. – Są to głównie osoby starsze i matki z dziećmi, które z zakupami muszą pokonać drogę do oddalonych przystanków przy ul. Wileńskiej i Bohaterów Monte Cassino – stwierdza Orzechowska w piśmie dla prezydenta Lublina. – Jest to bardzo uciążliwe dla mieszkańców i klientów hipermarketu, a ponadto stwarza niepotrzebny tłok na przejściach i zwiększa niebezpieczeństwo.
Radna prosi o przebudowanie przystanku w taki sposób, aby mogły się zatrzymywać na nim także inne linie komunikacji miejskiej. Nie jest to pierwsza taka prośba, wcześniej Ratusz odmawiał i tłumaczył, że przystanek znajduje się zbyt blisko ronda i autobusy musiałyby zmieniać pas ruchu tuż przed skrzyżowaniem.
