Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zaczęła się budowa nowego traktu operacyjnego w szpitalu klinicznym nr 4. Budynek powstaje przy ulicy Jaczewskiego, tuż przy istniejących już obiektach.
- Nasz blok operacyjny nie odpowiada standardom unijnym - mówi o istniejącym trakcie Marta Podgórska, rzecznik PSK nr 4. - Do końca 2012 roku musimy dostosować go, aby normy spełniał. Placówkom, które tego nie zrobią, 1 stycznia 2013 roku grozi zamknięcie. Okazało się jednak, że modernizacja istniejącego kosztowałaby za dużo, a i tak nie byłby on wystarczająco funkcjonalny.
Dlatego szpital postanowił wybudować nowy trakt. Będzie to osiem sal operacyjnych, sale opieki pooperacyjnej, intensywnego nadzoru oraz pomieszczenia centralnej sterylizacji. Budynek powstaje na terenach Uniwersytetu Medycznego tuż przy ulicy Jaczewskiego, obok kliniki pulmonologii. Będzie z nią połączony.
Zgodnie z warunkami przetargu prace muszą się zakończyć w ciągu trzech lat. Będzie to jeden z najnowocześniejszych traktów operacyjnych po tej stronie Wisły.
Dodatkowo w PSK4 ma szansę powstać "centrum urazowe”, które kompleksowo będzie się zajmowało chorymi z wielonarządowymi urazami, np. spowodowanymi wypadkami.
Co się stanie z istniejącym blokiem operacyjnym? - Pomieszczenia na pewno nie będą stały puste - mówi Podgórska. - Zostaną zagospodarowane przez oddziały szpitala.
Koszt budowy to blisko 49 mln zł. Pieniądze daje Ministerstwo Zdrowia. Budowa miała się rozpocząć już wczesną jesienią ub. roku, ale pojawił się problem z przetargiem. Ośmiu chętnych składało odwołania. Sprawa zakończyła się dopiero przed miesiącem.
Dlatego szpital postanowił wybudować nowy trakt. Będzie to osiem sal operacyjnych, sale opieki pooperacyjnej, intensywnego nadzoru oraz pomieszczenia centralnej sterylizacji. Budynek powstaje na terenach Uniwersytetu Medycznego tuż przy ulicy Jaczewskiego, obok kliniki pulmonologii. Będzie z nią połączony.
Zgodnie z warunkami przetargu prace muszą się zakończyć w ciągu trzech lat. Będzie to jeden z najnowocześniejszych traktów operacyjnych po tej stronie Wisły.
Dodatkowo w PSK4 ma szansę powstać "centrum urazowe”, które kompleksowo będzie się zajmowało chorymi z wielonarządowymi urazami, np. spowodowanymi wypadkami.
Co się stanie z istniejącym blokiem operacyjnym? - Pomieszczenia na pewno nie będą stały puste - mówi Podgórska. - Zostaną zagospodarowane przez oddziały szpitala.
Koszt budowy to blisko 49 mln zł. Pieniądze daje Ministerstwo Zdrowia. Budowa miała się rozpocząć już wczesną jesienią ub. roku, ale pojawił się problem z przetargiem. Ośmiu chętnych składało odwołania. Sprawa zakończyła się dopiero przed miesiącem.
