O cofnięcie zakazu łowienia ryb z wału Zalewu Zemborzyckiego apeluje do magistratu radny PO, Leszek Daniewski.
– Budowa ścieżki rowerowej, zejść betonowych czy pomostów stanowiła na etapie ich realizacji większe zagrożenie, niż pojedynczy wędkarze siedzący na wale – stwierdza Daniewski. Dodaje, że czasy wykopywania zanęty z ziemi już minęły, a obciążanie za takie, pojedyncze jego zdaniem, przypadki kilkutysięcznej rzeszy wędkarzy jest "co najmniej niewłaściwe i nie na miejscu”.