Wydawnictwo Episteme proponuje by od dziś rzucać palenie z… Bolesławem Prusem. Średni czas użyty na wypalenie jednego dużego papierosa według jego wyliczeń wynosił 15 5/7 minut, włączając w to czynności przygotowawcze
– 16 lutego 1870 roku Bolesław Prus rozpoczął nierówną walkę z nałogiem nikotynowym! Kolejne etapy zmagań, dzień po dniu, skrupulatnie opisał w swoim pamiętniku. W 146 rocznicę relacjonujemy przebieg tej batalii i #rzucamypaleniezprusem ! – zachęcają lubelscy wydawcy.
Lubelska oficyna jest centrum informacji o pisarzu, bo wygrała konkurs na graficzne i redakcyjne opracowanie oraz wydanie edycji krytycznej „Pism wszystkich” Bolesława Prusa. Robi to w ramach projektu naukowego z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.
– Ponieważ rdzeń człowieka stanowią potrzeby i nałogi, bo one decydują o szczęściu lub nieszczęściu, a cele człowieka zamykają się między tymi dwoma granicami – stąd wypada, że w działalności swojej powinien człowiek zwracać się ku swoim nałogom i potrzebom, zaspakajając lub usuwając je w miarę uznania, aby zawsze w życiu jak największą ilość szczęścia otrzymać – pisał w pamiętniku późniejszy autor „Lalki” i „Faraona”.
By walczyć z nałogiem usiłował: Nie palić całych, tylko półpapierosy. – Najkrótszą przerwę w paleniu robić godzinę i stopniowo posuwać się w miarę przyzwyczajania. Przyzwyczaje[nie]m nazwę to, gdy mi już niepalenie nie będzie robić przykrości – czytamy w „Notatkach „lubelskich” z pierwszego tomu „Pism wszystkich”, opracowanych przez profesor Annę Martuszewską i dr Magdalenę Kreft (Uniwersytet Gdański).