Kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/h w obszarze zabudowanym stracą prawo jazdy na trzy miesiące. To samo spotka przewożących w aucie zbyt dużą liczbę osób
Głównym punktem nowelizacji jest propozycja, aby to prowadzący kontrolę drogową policjant zabierał prawo jazdy kierowcy, który przekroczy dozwoloną prędkość o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym.
- Jeżeli kierowca w dalszym ciągu będzie prowadzić pojazd, 3-miesięczny okres, na jaki zatrzymano mu prawo jazdy, będzie przedłużony do 6 miesięcy - mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSW.
W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem.
Dobre zmiany?
- To krok w dobrym kierunku. Zabranie prawa jazdy bezpośrednio na drodze jest znacznie bardziej dolegliwe, niż 1000-złotowy mandat - ocenia Filip Kaczanowski, instruktor w Skoda Auto Szkoła. - Wreszcie ktoś zadbał o nowelizację prawa w kontekście poprawy bezpieczeństwa - dodaje.
Zdaniem Kaczanowskiego, lekceważenie limitów prędkości jest charakterystyczne dla polskich kierowców. - Niestety, mało kto wie, jakie są tego skutki. Z samej tylko fizyki wynika, że 70-kilogramowy kierowca podczas zderzenia z prędkością 50 km/h osiąga masę 3 ton. Dlatego tak ważne jest "temperowanie” tych, którzy mają zbyt ciężką prawą nogę - przekonuje.
Policja nie komentuje nowych przepisów. - Jeżeli wejdą w życie, to będziemy je egzekwować - usłyszeliśmy od funkcjonariuszy drogówki.
MSW proponuje także, aby w ten sam sposób karać kierowców, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób. Wystarczą o dwie osoby więcej, niż wskazano w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.
Propozycja PiS nie przeszła
Nowe przepisy mają też pomóc w walce z nietrzeźwymi kierowcami. Mowa jest m.in. o dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów dla kierowców siadających na "kółko” po pijanemu mimo uprzedniego skazania za to samo przestępstwo, dotkliwych karach finansowych za jazdę na "podwójnym gazie” oraz obowiązku zainstalowania w samochodzie blokady alkoholowej ("alcolock”) dla osób skazanych za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Z ciekawostek - ostatecznie nie przeszła propozycja PiS, by sądownie konfiskować samochód w przypadku stwierdzenia, że kierowca był pijany.
Jeszcze w tym roku
MSW chce, aby nowe przepisy weszły w życie jeszcze w tym roku, po przejściu niezbędnej drogi legislacyjnej - Senat, podpis prezydenta, ogłoszenie i 30-dniowe vacatio legis.
To prowadzący kontrolę drogową policjant będzie zabierał nam na trzy miesiące prawo jazdy, jeśli przekroczymy dozwoloną prędkość o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym