Rozmowa z Theofilosem Vafidisem, greckim kucharzem z talk-show "Europa
da się lubić”
– Po pierwsze, dostałem zaproszenie na janowskie Gryczaki. Po drugie, lubię kaszę, która jest bardzo zdrowa. Tak jak podstawą greckiej kuchni jest feta i oliwa, tak podstawą zdrowej polskiej kuchni jest kasza i wiejski olej. Przygotowałem kilka receptur na janowską kaszę po grecku. Zobaczymy się w niedzielę na Gryczakach 2009.
• Jaka była pierwsza polska potrawa, której pan spróbował?
– Flaki. Tak mi posmakowały, że jem je bardzo często. Moja żona nauczyła się je robić. To jest bardzo dobre.
• Największy hit polskiej kuchni?
– Kotlet schabowy. To chyba najlepsze polskie danie. Może być z ziemniakami, może być z kaszą gryczaną, okraszoną boczkiem.
• Czego Grecy mogą zazdrościć w kuchni Polakom?
– Małosolnych ogórków. I ogórków kiszonych. Tego nie da się podrobić.
• Jakie cechy greckiej kuchni mogą przydać się w Polsce?
– W Grecji je się dużo ryb, warzyw i bardzo dużo oliwy, która jest zdrowa. Namawiam do używania greckiej oliwy. Jest tak dobra, że wystarczy kawałek pszennej bułki natrzeć czosnkiem i skropić oliwą. Ale jest jeszcze jedna rzecz, której brakuje Polakom.
• Jaka?
– Mamy takie powodzenie: Siga, siga, co znaczy powoli, powoli. Życie Greków toczy się innym, bardziej radosnym rytmem. Staramy się smakować każdą chwilę. A w smakowaniu nie wolno się spieszyć.
Spotkaj się z Vafidisem
Theofilos Vafidis będzie gwiazdą rozpoczynającego się 15 sierpnia Festiwalu Kaszy i Żurawiny „Gryczaki 2009” w Janowie Lubelskim. Spotkanie z Vafidisem rozpocznie się w niedzielę, 16 września, o 18. A jutro w Dzienniku specjalny dodatek na Gryczaki 2009 z przepisami Vafidisa.