Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 października 2015 r.
9:44

Społeczna Pracownia Mozaiki. Jak powstaje sztuka na ścianie na osiedlu Słowackiego?

Szara ceglana ściana, bok ciągu garaży. Z pojemników naprzeciwko wysypuje się frakcja sucha. Gdyby nie ona, miejsce byłoby idealne. Ale i tak jest niezłe. To jedno z wejść na osiedle od strony ul. Wileńskiej. Kilka schodków pod górę i jesteśmy w przestrzeni sygnowanej nazwiskiem słynnego architekta-wizjonera. To tutaj - pod powitalną mozaiką - umawiam się z Rafałem Lisem i Pauliną Furtak ze Społecznej Pracowni Mozaiki. On: historyk sztuki, ona: architekt krajobrazu

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Znałem technikę, ale tylko z teoretycznej strony - przyznaje Rafał. - Szukałem kogoś kto byłby na tyle szalony, by wejść w coś takiego. Paulina zgodziła się od razu.

Paulina tłumaczy mi drogę od momentu pomysłu do wersji ostatecznej. Po drodze jest spacer po osiedlu, wizyta w administracji, koncepcja, projekt, szablon i cały zestaw manualnych czynności jak docinanie płytek, klejenie i fugowanie. Każda mozaika zajęła średnio 15 godzin. Od lipca na os. Słowackiego powstało ich kilkanaście.

13 lipca: Cześć
„Cześć” z potłuczonych żółtych płytek lśni w deszczu. - Świetne! - rzuca ktoś, kto właśnie przechodzi nam za plecami.

Rafał: - To było nasze przywitanie z grupą, techniką, osiedlem. Miejsce pomógł nam wybrać kierownik osiedla, mgr inż. Jerzy Wójcicki.

Paulina: - Jest dobre. Na skraju, ludzie tędy wchodzą na osiedle. A zarazem widoczne z jadącego Wileńską autobusu.

Rafał: - Staraliśmy się za bardzo nie ingerować, nie zasłaniać tego co już było. Te tagi i grafy to jedne z najstarszych w Lublinie.

Żółte płytki, z których ułożony jest napis, prawdopodobnie nie zmieściły się w czyjejś łazience. Bo większość materiałów pochodzi „z darów”. Open call pojawił się w internecie 1 kwietnia: „Zbieramy niepotrzebne talerze i zastawy ceramiczne, płytki i kafelki, lustra oraz inne podobne przedmioty. Ich stan zachowania nie ma znaczenia!”. Jedna pani dała gres, inna płytki, szklarz przekazał 15 kilogramów szkła.

To nie było zaplanowane, ale pani, która odpowiedziała na apel jako pierwsza, dostała nagrodę. A konkretnie prezent otrzymał blok, w którym mieszka.

18 sierpnia: Numerki na Balladyny 18
*”Wprowadzenie dzieł sztuki do miejsc pracy i zamieszkania jest ważnym czynnikiem w wychowaniu estetycznym środowiska i podkreśla walory tej pięknej dzielnicy Lublina”

- Na którymś spacerze po osiedlu wymyśliłem, by zrobić na klatkach numerki. W trakcie pracy okazało się, że to największa zmora. Miałem już dzwonić do miasta, że oddam grant miejski - śmieje się Rafał.

- Użyliśmy innej techniki i materiału: szkła - tłumaczy Paulina. - To trudne, ale za to jaki efekt. Zwłaszcza w słońcu.

To była najdłuższa realizacja (około 30 godzin, ekipa liczyła 8-9 osób, studentów Wydziału Artystycznego UMCS) i pierwsza w środku osiedla. Osiedla, na którym mozaiki to nic oryginalnego. Mieszkańcy mijają je w drodze po bułki do sklepu od prawie 40 lat.

W latach 70. w dzielnicy LSM odbywały się Lubelskie Spotkania Plastyczne. Artyści z całej Polski zostawili po sobie kilkadziesiąt realizacji: malarskich, mozaikowych, rzeźbiarskich - na ścianach szczytowych, prześwitach, w alejach i skwerach. Miały być dowodem ** „praktycznej realizacji założeń socjalistycznej twórczości oraz jej związków z życiem społeczeństwa”.

- Wielu mieszkańców pamięta LSP. Wielu nie, pytają po co to robimy - mówi Rafał. - Odpowiadamy, że my też chcemy wprowadzić sztukę do dzielnicy.

Nie jest to sztuka krytyczna. Tym razem chodzi o to, by było miło.
- Gramy na pozytywach - podkreśla Rafał. - Chcemy, by ludzie na widok naszych mozaik się uśmiechali.

- Zawsze zwracamy uwagę na przestrzeń wokół. Chcemy by nasze prace harmonizowały z otoczeniem - dodaje Paulina. - Większość pracy wykonujemy na dworze, na placach zabaw. Tak, by mogli się w nie włączyć mieszkańcy.

10 września: Łapki Kropki
Leje, ale kotu to nie przeszkadza. Z balkonu na parterze leniwie rozgląda się po okolicy. Rudo-biała Kropka jest prawdopodobnie jedynym kotem w mieście, który ma swoją mozaikę.

- Gdy przyszłyśmy mierzyć klatki, na których robiliśmy numerki, Aneta zobaczyła kładkę dla kota - opowiada Paulina. - Wymarzyła sobie na niej łapki z mozaiki. Potem, jak pracowaliśmy tutaj, poznaliśmy panią Alinę, właścicielkę Kropki. Zapraszała do domu, pilnowała byśmy się z w tym upale nie odwodnili. A Aneta mogła zrealizować swój pomysł.

Równie przypadkiem jak na balkon pani Aliny, mozaika trafiła na jeden z betonowych kręgów pobliskiego placu zabaw. Pojawiła się w miejsce dziury.

- Betonowaliśmy cztery razy, bo ciągle ktoś ten beton wybierał. Teraz z kolei kredą dzieciaki malują. Ale my się z tego cieszymy. O to właśnie chodzi, o interakcję - podkreśla Rafał. I wspomina, że to właśnie na widok starej mozaiki na balkonie jednego z hansenowskich bloków zaświeciła mu się w głowie lampka. - Dlaczego by nie robić tego dzisiaj? - pomyślał.

22 września: Tetris. 13 października: Jaskółki
Idziemy trasą, którą pójdą uczestnicy sobotniego spaceru szlakiem nowych mozaik na os. Słowackiego. Tetris widać już z daleka. Stopklatka z popularnej gry komputerowej od miesiąca zdobi kolejny plac zabaw. Blok dalej i kolejny plac z prefabrykatów. Dziś by nie powstał, unijne normy nie pozwalają się dzieciom bawić na surowym betonie.

Paulina z Rafałem przekonują, że pomysł Hansena wciąż działa, te betony rzeczywiście uruchamiają wyobraźnię. Gdy Małgorzata Wasilek kleiła na żółtych półokręgach swoje jaskółki, oni się bawili. W końcu to przecież plac zabaw.

Ptaki mają nawiązywać do „osiedla jaskółczych gniazd”, jak nazywają os. Słowackiego mieszkańcy. Zdania są podzielone, czy to ze względu na „te dziwne” balkony, czy na wystające tuż pod dachem pracownie, jakie w tamtych czasach budowano z myślą o artystach.


9 października: Maluch
Tego, że mozaika zacznie tak bardzo żyć swoim życiem, nikt się spodziewał. Pomysł, by na ścianie jednego z garaży przykleić żółtego malucha w skali 1:1, jest Kacpra Mykitki. 13-letni gimnazjalista z os. Słowackiego to wielki fan motoryzacji. To on uparł się na Fiata 126 p (propozycja łady go nie przekonała) i na proporcje. On też wybrał miejsce. Jak się później okaże: miejsce magiczne.

Już w trakcie powstawania mozaika budziła ogromne emocje. Kibicowali panowie z administracji, którzy kilka razy dziennie mijali ekipę przy pracy. Nie było przechodnia, który by się nie zatrzymał.

Potem, gdy maluch był już gotowy, zaczęli tu pielgrzymować ludzie z fanklubu malucha. Podobno nazywają to miejsce „sanktuarium”. Podobno stał tu kiedyś „miejski maluch”, coś na kształt roweru miejskiego, tylko z silnikiem. Jak go otworzyć i uruchomić wiedzieli tylko wtajemniczeni. Jeździli, tankowali i odstawiali na miejsce. Skąd ten Kacper wiedział, że to właśnie tutaj?

Wkrótce: 50 na 50, But, Romulus i Remus
W suterenie bloku przy Balladyny 12 Rafał i Paulina pokazują mi trzy nowe mozaiki. Są gotowe, trafią na mur jak tylko przestanie padać. Na amfiteatrze (Łysaku - jak mówią mieszkańcy) wyląduje „50 na 50” (tytuł roboczy) Małgorzaty Wasilek i „Romulus i Remus” Bartosza Cebuli.

Na lepszą pogodę czeka też but. Gdy przestanie padać wyląduje na klatce w bloku przy Skierki 5. Przy wejściu do klatki ma swój zakład szewc. Mozaika w kształcie buta to nagroda za... miłość. Do miejsca.

- Ja bym nie potrafił nigdzie indziej mieszkać! Ja po prostu kocham to miejsce. I tę ulicę Skierki i moje czwarte piętro tutaj - mówił, gdy przyszła do niego z dyktafonem Paulina Paga z Lokatorzy.eu (wszystkie nagrania zebrane w Audiotece Osiedlowej można znaleźć na https://soundcloud.com/lokatorzy-1).

Nie wszyscy pałają do swoich bloków tak żywą miłością. Co z tego, że osiedle tonie w zieleni, ptaki śpiewają i żadnych aut w zasięgu wzroku, skoro mieszkania małe, kuchnie ciemne, łazienki małe, a drzew tyle, że w mieszkaniu ciemno jak w lesie?

(Prawie) czterdzieści lat minęło
Prześwit „wężowca” przy Balladyny 12 (Hansenowie nie chcieli, by wielkie ściany przytłaczały mieszkańców, więc największe bloki wiją się po osiedlu meandrami). Mozaika na ścianach ułożona jest z kawałków glazury, luster, szyb. Po niektórymi widać stare gazety. Autor - jak informuje tabliczka obok - to Zdzisław Stanek. Data powstania: lipiec 1976 r. Artysta nie wykorzystał popularnych szyb z wzorkiem, jakie kiedyś każdy miał w drzwiach od pokoju, bo chciał. Zrobił to, bo musiał.


„Sporo trudności materiałowo-technologicznych oraz dyskusji wywołały kompozycje, którymi pokryto kilkanaście prześwitów w blokach. Z braku szlachetniejszego tworzywa autorzy posłużyli się stłuczką szklaną, farbą, cegłą szamotową, w pewnych przypadkach – ogólnodostępnymi płytkami ceramicznymi” - pisze Ireneusz J. Kamiński w opracowaniu „Lubelskie Spotkania Plastyczne”. - „A niektórych artystów nie oszczędza. – Byłoby błędem pedagogicznym pominąć milczeniem fakt wręcz niechlujnego wykonawstwa jednego z prześwitów (ze skrzynką pocztową). Rzucających się w oczy, irytujących niedoróbek nie da się niczym usprawiedliwić. Niektóre kompozycje zostały już „uzupełnione” swawolną twórczością dzieci oraz młodzieży”.

Położycie mi fugę w łazience?

- Co tu malujecie? - pytają przechodnie.
- Nie malujemy. Układamy mozaikę - odpowiadają artyści.
- Na pewno mrozoodporne? Nie spadnie?
- Ja daję dożywotnią gwarancję. Jeśli coś odpadnie to przyjdę i przykleję - deklaruje Paulina
- Odbieramy ogromny pozytywny feedback, mnóstwo pozytywnych emocji - cieszy się Rafał.

W sobotę, 24 października, Społeczna Pracownia Mozaiki zaprasza na spacer szlakiem tegorocznych prac. „Spotykamy się pod „Cześć” (garaże przy ul. Wileńskiej 9). Przyjdźcie całymi rodzinami, weźcie psa na spacer. Możecie zabrać ze sobą kawę w termosach albo domowe ciasto!”

* Źródło: Ireneusz J. Kamiński „Lubelskie Spotkania Plastyczne”.
** Z założeń ideowo-programowych Lubelskich Spotkań Plastycznych zainicjowanych w lutym 1976 r. z inicjatywy wojewódzkich władz partyjnych.

FORMA OTWARTA OSKARA HANSENA

Idea, której polski architekt, malarz, rzeźbiarz, projektant i teoretyk sztuki Oskar Hansen poświęcił całe swoje twórcze życie. Proponował zerwanie ze schematem nadrzędności specjalistów, stawiał na wszechstronne możliwości ludzi, na relacje miedzy nimi, na „sztukę zdarzeń”. Kładł nacisk na kreatywną rolę jednostki, która miała być współautorem przestrzeni. Realizacje artystyczne czy urbanistyczne miały stanowić tło dla egzystencji człowieka.

Co to oznacza w praktyce? Architekturę projektowaną tak, by można swobodnie ją przekształcać i rozwijać w zależności od potrzeb. „Rodzina się powiększa, moda przemija. Budynek musi być struktura zdolną do transformacji” - tłumaczył Hansen.

Utopijną koncepcję miast przyszłości „Linearny System Ciągły” Hansen sformułował w 1966 roku. Idea zakładała powstanie systemu wielkich aglomeracji, rozciągających się w czterech równoległych pasmach z północy na południe Polski. Strefy mieszkalne poprzedzielane były w nich strefami usług, przemysłu i naturalnego krajobrazu. Przestałby istnieć podział na centrum i peryferie. W skali pomniejszonej LSC został zrealizowany jako Osiedle Słowackiego w Lublinie (1961) i Przyczółek Grochowski w Warszawie (1963).

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty