Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lublin walczy o 20 mln zł na renowację Teatru Starego. Minister Kultury wsparł nasz projekt, ale przyznanie środków zależy również od mieszkańców miasta. Ratusz apeluje więc o wysyłanie głosów poparcia.
Remont Teatru przepadł w konkursie na unijną dotację. Trafił za to na listę projektów rekomendowanych przez Ministerstwo Kultury. To oznacza, że wciąż mamy spore szanse na pieniądze. Władze miasta postanowiły więc lobbować w tej sprawie wśród ministerialnych urzędników. We wtorek zabytkowy gmach odwiedziła Monika Smoleń, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Aby projekt mógł liczyć na dofinansowanie, musimy być pewni, że ma duże wsparcie społeczne - mówi Smoleń. - To nie decyduje, ale jest bardzo ważne. Zależy nam na restaurowaniu obiektów zabytkowych, by mogły pełnić funkcje kulturalne. Tak, jak w Lublinie. Moim zdaniem to najlepszy sposób na wykorzystanie tego typu dziedzictwa.
Wszystkie projekty, które trafiły na listę będą poddane otwartym konsultacjom społecznym. O tym, kto dostanie pieniądze przekonamy się z końcem lipca.
- Teraz jest czas na przesyłanie głosów poparcia - mówi Elżbieta Kołodziej -Wnuk, zastępca prezydenta Lublina. - Zachęcam do wysyłanie e-mail, do wspierania lubelskiego projektu.
W najbliższych dniach na stronie urzędu miasta pojawi się specjalny link, prowadzący do strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stamtąd każdy będzie mógł przesłać swoją opinię na temat renowacji Teatru. Można to robić również bezpośrednio, ze strony MKDiN.
Renowacja Teatru pochłonie 22,7 mln zł. Dofinansowanie w ramach programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko ma sięgnąć 20 mln zł. Pierwsze prace zabezpieczające zabytek przeprowadzono w 2005 roku. Dwa lata później obiekt przejęło miasto. Specjaliści ocenili, że budynkowi grozi katastrofa.
- Myślę, że jeszcze tydzień, dwa i Teatr by się zawalił - mówi Andrzej Kasprzak, architekt z biura Investprojekt Partner 6, które pracuje nad renowacją zabytku. - To był ostatni moment na gruntowne zabezpieczenie gmachu. Teatr zbudowano w cztery miesiące. Teraz widzimy tego skutki.
Większość prac prowadzono ponad siedem metrów pod ziemią. Powstał dodatkowy poziom piwnic. Wzmocniono fundamenty i mury budynku. Teraz zabytek jest bezpieczny i czeka na generalny remont.
- To nie będzie muzeum - zapewnia Kasprzak. Wszystko będzie dokładnie odrestaurowane, ale dodamy szereg nowych elementów. Dzięki temu obiekt będzie spełniał wymagania współczesnych twórców teatralnych.
Z zabytkowym gmachu powstanie teatr impresaryjny i kino. Remont ma potrwać do końca 2009 roku.
- Aby projekt mógł liczyć na dofinansowanie, musimy być pewni, że ma duże wsparcie społeczne - mówi Smoleń. - To nie decyduje, ale jest bardzo ważne. Zależy nam na restaurowaniu obiektów zabytkowych, by mogły pełnić funkcje kulturalne. Tak, jak w Lublinie. Moim zdaniem to najlepszy sposób na wykorzystanie tego typu dziedzictwa.
Wszystkie projekty, które trafiły na listę będą poddane otwartym konsultacjom społecznym. O tym, kto dostanie pieniądze przekonamy się z końcem lipca.
- Teraz jest czas na przesyłanie głosów poparcia - mówi Elżbieta Kołodziej -Wnuk, zastępca prezydenta Lublina. - Zachęcam do wysyłanie e-mail, do wspierania lubelskiego projektu.
W najbliższych dniach na stronie urzędu miasta pojawi się specjalny link, prowadzący do strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stamtąd każdy będzie mógł przesłać swoją opinię na temat renowacji Teatru. Można to robić również bezpośrednio, ze strony MKDiN.
Renowacja Teatru pochłonie 22,7 mln zł. Dofinansowanie w ramach programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko ma sięgnąć 20 mln zł. Pierwsze prace zabezpieczające zabytek przeprowadzono w 2005 roku. Dwa lata później obiekt przejęło miasto. Specjaliści ocenili, że budynkowi grozi katastrofa.
- Myślę, że jeszcze tydzień, dwa i Teatr by się zawalił - mówi Andrzej Kasprzak, architekt z biura Investprojekt Partner 6, które pracuje nad renowacją zabytku. - To był ostatni moment na gruntowne zabezpieczenie gmachu. Teatr zbudowano w cztery miesiące. Teraz widzimy tego skutki.
Większość prac prowadzono ponad siedem metrów pod ziemią. Powstał dodatkowy poziom piwnic. Wzmocniono fundamenty i mury budynku. Teraz zabytek jest bezpieczny i czeka na generalny remont.
- To nie będzie muzeum - zapewnia Kasprzak. Wszystko będzie dokładnie odrestaurowane, ale dodamy szereg nowych elementów. Dzięki temu obiekt będzie spełniał wymagania współczesnych twórców teatralnych.
Z zabytkowym gmachu powstanie teatr impresaryjny i kino. Remont ma potrwać do końca 2009 roku.
