„Przyjdź na NAJLEPSZE PARTY w mieście”. Jaka impreza sylwestrowa reklamuje się takim hasłem? Noc Chwały, która odbędzie się w gmachu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W programie modlitwa i „toast dla Jezusa”.
– Chcieliśmy stworzyć jakąś alternatywę dla balangi i szaleństwa, by ta noc była podziękowaniem Bogu za rok miniony i prośbą o kolejny dobry rok.
Wydarzenie jest dobrze rozreklamowane w Lublinie. Plakaty Nocy Chwały wiszą niemal we wszystkich lubelskich autobusach i trolejbusach, duże banery reklamowe można też zobaczyć w pobliżu lubelskich kościołów. Bilet wstępu kosztuje 85 złotych, są jeszcze wolne miejsca.
Impreza rozpocznie się mszą świętą o godz. 19.30 w głównej auli KUL, później będzie koncert lubelskiego zespołu Gospel Rain i posiłek przygotowany przez Magnificat. Ale nie będzie to ani szwedzki stół, ani stoliki dla par.
– Będzie to mieć formułę spotkania przy stole, kiedy wzajemnie sobie służymy i razem rozmawiamy. To pewna kultura chrześcijańska – mówi Anna Saj z Oddziału Królowej Anielskiej w Lublinie.
Przy stole będzie też gość specjalny, dr Carol Razza, amerykańska psychoterapeutka, która kieruje oddziałem Magnificatu w Palm Beach. – Opowie o swoich doświadczeniach, tak jak Maryja opowiadała Elżbiecie, że wielkie rzeczy poczynił Bóg w jej życiu.
Jak na sylwestra przystało będzie też lampka szampana pod hasłem „Toast dla Jezusa”, później goście będą mogli otrzymać indywidualne błogosławieństwo, a potem zaczną się tańce. Muzyczną oprawą również zajmie się Gospel Rain.
– To nie będzie typowa zabawa taneczna, ale raczej radosne taneczne przeżywanie nowego roku – wyjaśnia Grzegorz Głuch, lider zespołu, który z powodzeniem popularyzuje muzykę z religijnym przesłaniem podczas organizowanych w Boże Ciało koncertów na pl. Litewskim.
– Na pewno nasze spotkanie będzie jednym z większych wydarzeń w Lublinie w sylwestra – mówi Anna Saj. A organizatorzy już zapowiadają, że na jednej imprezie się nie skończy.
– Noc Chwały będzie też za rok – zapowiada już Bryła. – A wcześniej chcielibyśmy podobne spotkania powtórzyć także w ciągu roku, być może już w maju – dodaje Saj.