Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Co można zobaczyć w szkle? Jaką rolę w obozie na Majdanku odgrywały numery? I w czym lubelscy fizycy są najlepsi na świecie? Tego i jeszcze mnóstwa innych rzeczy dowiemy się podczas Festiwalu Nauki 2006.
Przygotowania do festiwalu ruszyły na początku marca. Wszystkie największe lubelskie uczelnie, instytuty naukowe i muzea miały blisko dwa miesiące na wytypowanie projektów, które zaprezentują na wrześniowym festiwalu. Termin składania propozycji mija w tym tygodniu.
Festiwal zacznie się 16 września w Centrum Kongresowym Akademii Rolniczej, która w tym roku będzie koordynować projekt. To nowość, bo w dwóch poprzednich edycjach tę rolę pełnił Uniwersytet Marii Curie-
Skłodowskiej.
Dzień później zaplanowano ogromny festyn naukowy w centrum miasta. - Trwają jeszcze dyskusje, czy wzorem poprzednich lat festyn powinien się odbyć na Starym Mieście, czy przenieść go na plac Litewski - mówi Renata Reszka z biura festiwalu. - Pewne jest, że w czasie festynu swoje osiągnięcia zaprezentują wszystkie najważniejsze instytucje naukowe. Prezentacje połączone z zabawą będą znakomitą okazją do tego, żeby wszyscy lublinianie poznali osiągnięcia lubelskich naukowców.
Przez pięć kolejnych dni każda z uczelni i instytucji biorących udział w festiwalu będzie prezentowała swoje projekty. Zaplanowano dziesiątki pokazów i wykładów, spotkania ze znanymi naukowcami, dyskusje i warsztaty. A wszystko podane w niezbyt skomplikowany i ciekawy sposób.
- Na przykład Muzeum Lubelskie zaprezentuje niezwykłą wystawę o... szkle - wylicza Reszka. - Caritas zajmie się psychiką ludzką w czasie wojny.
Muzeum na Majdanku przygotowało na festiwal aż cztery projekty. - Najważniejszy nosi tytuł "Żywe numery” - mówi Beata Siwek-Ciupak z muzeum. - Chcemy pokazać, jaką rolę w obozie na Majdanku odgrywały numery. Zaprezentujemy mnóstwo prac plastycznych, zdjęć i wywieszek z obozu - tłumaczy. - Muzeum przygotowuje też specjalne warsztaty i pokazy. M.in. o losach dzieci na Majdanku.
Swoich propozycji nie zdradzają jeszcze przedstawiciele UMCS. - Teraz wybieramy najlepsze pomysły - mówi prof. Bronisław Janiec z UMCS. - Mamy na to czas do czwartku. Mogę jedynie powiedzieć, że nasza oferta będzie niezwykle różnorodna i ciekawa. Będą niezwykłe pokazy fizyczne czy chemiczne, ale też przejmujące spotkania dla humanistów.
Festiwal zakończy się 22 września. Właśnie wtedy w wielu krajach Unii Europejskiej odbywa się Europejska Noc Naukowców. Z tej okazji organizatorzy festiwalu zaplanowali dużą imprezę finałową, która odbędzie się prawdopodobnie w Muzeum Wsi Lubelskiej. •
Festiwal zacznie się 16 września w Centrum Kongresowym Akademii Rolniczej, która w tym roku będzie koordynować projekt. To nowość, bo w dwóch poprzednich edycjach tę rolę pełnił Uniwersytet Marii Curie-
Skłodowskiej.
Dzień później zaplanowano ogromny festyn naukowy w centrum miasta. - Trwają jeszcze dyskusje, czy wzorem poprzednich lat festyn powinien się odbyć na Starym Mieście, czy przenieść go na plac Litewski - mówi Renata Reszka z biura festiwalu. - Pewne jest, że w czasie festynu swoje osiągnięcia zaprezentują wszystkie najważniejsze instytucje naukowe. Prezentacje połączone z zabawą będą znakomitą okazją do tego, żeby wszyscy lublinianie poznali osiągnięcia lubelskich naukowców.
Przez pięć kolejnych dni każda z uczelni i instytucji biorących udział w festiwalu będzie prezentowała swoje projekty. Zaplanowano dziesiątki pokazów i wykładów, spotkania ze znanymi naukowcami, dyskusje i warsztaty. A wszystko podane w niezbyt skomplikowany i ciekawy sposób.
- Na przykład Muzeum Lubelskie zaprezentuje niezwykłą wystawę o... szkle - wylicza Reszka. - Caritas zajmie się psychiką ludzką w czasie wojny.
Muzeum na Majdanku przygotowało na festiwal aż cztery projekty. - Najważniejszy nosi tytuł "Żywe numery” - mówi Beata Siwek-Ciupak z muzeum. - Chcemy pokazać, jaką rolę w obozie na Majdanku odgrywały numery. Zaprezentujemy mnóstwo prac plastycznych, zdjęć i wywieszek z obozu - tłumaczy. - Muzeum przygotowuje też specjalne warsztaty i pokazy. M.in. o losach dzieci na Majdanku.
Swoich propozycji nie zdradzają jeszcze przedstawiciele UMCS. - Teraz wybieramy najlepsze pomysły - mówi prof. Bronisław Janiec z UMCS. - Mamy na to czas do czwartku. Mogę jedynie powiedzieć, że nasza oferta będzie niezwykle różnorodna i ciekawa. Będą niezwykłe pokazy fizyczne czy chemiczne, ale też przejmujące spotkania dla humanistów.
Festiwal zakończy się 22 września. Właśnie wtedy w wielu krajach Unii Europejskiej odbywa się Europejska Noc Naukowców. Z tej okazji organizatorzy festiwalu zaplanowali dużą imprezę finałową, która odbędzie się prawdopodobnie w Muzeum Wsi Lubelskiej. •
