Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Miejsce zarezerwowane dotąd pod usługi publiczne może się stać placem budowy kolejnego bloku, a obok ma być wyznaczona strefa „usług sportu i rekreacji”, w której mogłyby powstać nawet sklepy. Wszystko to ma umożliwić przygotowana przez Urząd Miasta zmiana planu zagospodarowania terenów przy ul. Baśniowej.
Dzisiaj w tym miejscu jest trawiaste boisko oraz nieurządzona zieleń. Wycięcie części drzew i wstawienie tutaj budynku możliwe jest już teraz, ale nowy plan zagospodarowania miałby pozwolić na zabudowanie większej powierzchni i to w bardziej zyskowny sposób.
Jak to wygląda w szczegółach? Obowiązujący tu plan zagospodarowania dokładnie wyznacza miejsce pod nowy budynek i zastrzega, że może to być wyłącznie zabudowa z kategorii „usług publicznych”. Nowy plan, którego projekt został upubliczniony przez Urząd Miasta, lekko odsuwa nieprzekraczalną linię zabudowy od miejsca, w którym w nieokreślonej przyszłości ma pobiec przedłużenie ul. Głębokiej.
Kolejne mieszkania
Korzystną z punktu widzenia dewelopera zmianą jest to, że inwestor nie musiałby się ograniczać do „usług publicznych”. Nowy plan ma pozwolić na budowę bloku mieszkalnego, a urzędnicy z Ratusza wymagają jedynie, by na parterze od strony ul. Baśniowej powstały lokale usługowe dostępne z ulicy. Mogą to być np. sklepy, gabinety lekarskie, czy choćby przedszkole. Zamiast bloku teoretycznie może też powstać biurowiec, prywatna szkoła lub sklepy.
Nowy blok mógłby mieć najwyżej cztery piętra. Planiści narzucają również minimalną liczbę miejsc parkingowych mających przypadać na każdy lokal mieszkalny. Na te najmniejsze (do 50 mkw.) deweloper musiałby zapewnić 1 miejsce postojowe, na średnie (do 70 mkw.) musiałoby przypadać 1,2 miejsca na samochód, zaś na większe lokale należałoby zapewnić 1,5 miejsca parkingowego.
Jeszcze mniej zieleni
Na sąsiednich terenach, które nie są dzisiaj przeznaczone pod zabudowę, planiści chcą wykroić obszar „usług sportu i rekreacji”. Wystarczy się wczytać w projekt nowego planu zagospodarowania, żeby dostrzec, że ma on umożliwić postawienie kolejnego budynku mającego nawet dwa piętra. Tym razem nie jest mowa o bloku, ale o „usługach nieuciążliwych”, wśród których wymienia m.in. sklepy, przedszkola, żłobki, szkoły językowe, czy gastronomię.
Również w tym przypadku wymagane byłoby zapewnienie określonej liczby miejsc postojowych. Np. w przypadku sklepów na każde 100 mkw. powierzchni sprzedaży musi przypadać co najmniej 3,2 miejsca na samochód, przedszkole musi mieć nie mniej niż trzy miejsca postojowe przypadające na jedną salę pobytu dzieci, zaś restauracja co najmniej 20 miejsc postojowych na 100 miejsc konsumpcyjnych. Teren dzisiejszego boiska nie jest przewidziany pod budynek.
Można zgłaszać uwagi
* Na 5 listopada zaplanowano otwarte spotkanie z planistami Urzędu Miasta (Wieniawska 14, XII piętro, sala 1206, godz. 16).
* Do 22 listopada wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać zastrzeżenia i uwagi do projektu zmiany planu zagospodarowania. Uwagi są przyjmowane na piśmie (listy należy adresować do prezydenta miasta, pl. Łokietka 1, 20-109 Lublin), także drogą elektroniczną (planowanie@lublin.eu). Trzeba wskazać numer działki, której dotyczy uwaga oraz podać swoje dane.
