Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Teresa Misiuk
Oświata Teresa Misiuk będzie rekomendowana na stanowisko lubelskiego kuratora oświaty. Była jedną z czterech kandydatek, jakie wzięły udział w ogłoszonym przez wojewodę konkursie i jedyną, która spełniła wymogi formalne
Oprócz przewodniczącej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” swoje kandydatury zgłosiły: Ewa Zybała, Dorota Kutnik i Violetta Robaczewska, która ostatecznie nie przyszła na piątkowe przesłuchanie. Wszystkie trzy panie ostatecznie nie zostały dopuszczone do udziału w konkursie.
- Nie spełniły one wymogów formalnych. Błędy polegały na braku poświadczeniu zgodności dokumentów z oryginałem, bądź nieprzedstawieniu określonych dokumentów, które jednoznacznie wskazywałyby na doświadczenie zawodowe – mówi Jarosław Szymczyk, przewodniczący komisji ds. wyboru lubelskiego kuratora oświaty. - O wynikach konkursu niezwłocznie poinformujemy wojewodę lubelskiego i ministra edukacji narodowej, który podejmie ostateczną decyzję.
Za kandydaturą Teresy Misiuk głosowało siedmiu z ośmiu członków komisji, w skład której wchodzili przedstawiciele Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, ministerstwa i związków zawodowych.
O tym, że działaczka „Solidarności” jest poważnym kandydatem do objęcia funkcji kuratora pisaliśmy już w grudniu, jeszcze zanim został ogłoszony konkurs na to stanowisko.
- Mam świadomość, że stoimy w momencie przełomowym, bo planowane są duże zmiany w oświacie, które będą dotyczyły także sprawowania nadzoru pedagogicznego, a to jest kluczowe zadanie kuratora oświaty. Chcę to robić w mocnym powiązaniu z opisem rzeczywistej pracy szkół i wspomagania, co w ostatnim czasie było trochę pomijane – mówi Teresa Misiuk. – Kuratorowi przywrócono w ustawie utracone wcześniej kompetencje i teraz będzie miał rzeczywisty wpływ na tworzenie sieci szkół i ich funkcjonowanie. Zdaję sobie sprawę, ze kurator nie może tego realizować sam, jest tu potrzebna mocna współpraca z marszałkiem województwa, wojewodą, placówkami doskonalenia nauczycieli oraz jednostkami samorządu terytorialnego.
Kandydatka do pokierowania lubelskim kuratorium planuje też zmiany w strukturze organizacyjnej jednostki. – Potrzebna jest reorganizacja istniejących wydziałów, ale też zmiana usytuowania oddziałów zamiejscowych. Warto rozważyć powrót do delegatur, jak ma to miejsce w innych województwach. Mam jednak świadomość, że z wprowadzaniem tego typu zmian należy poczekać do momentu, kiedy zostanie napisany fragment ustawy o systemie oświaty, który mówi o sprawowaniu nadzoru pedagogicznego – mówi.
Obecnie lubelskim kuratorem oświaty jest Krzysztof Babisz. Działacz Platformy Obywatelskiej to stanowisko zajmuje od 2008 roku.
