Stabilizuje się sytuacja na drogach po wczorajszym ataku zimy. Prąd przywrócono w większości gospodarstw w Lublinie i regionie. Niestety prognozy pogody nie są optymistyczne.
Większość dróg krajowych i lokalnych jest czarna, ale synoptycy zapowiadają przymrozki. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność, bo jest bardzo ślisko. Droga wojewódzka nr 849 Zamość – Józefów jest zablokowana przez połamane konary. Na głównych trasach jeździ sześć piaskarek i jedna solarka.
Do groźnego wypadku doszło o godz. 6.20 przy ul. Romera w Lublinie. Ranna została kobieta. Nie miejscu wciąż pracuje policja. Utrudnienia w ruchu są też w Markuszowie na trasie Lublin - Puławy, gdzie służby ratunkowe wyciągają tira, który utknął na jednej z posesji.
Natomiast w środę po godz. 19 znowu doszło do zderzenia aut na niebezpiecznym skrzyżowaniu ul. Kunickiego z Piaskową w Lublinie - poinformował nasz Internauta Jan Ostrzyca. Bus zderzył się z volvo. Na szczęście tym razem nikt nie odniósł większych obrażeń.
Niestety fatalne warunki panują na chodnikach lubelskich osiedli. Wiele spółdzielni nie zdążyło jeszcze odśnieżyć nawierzchni, przez co ludzie muszą chodzić poboczami ulic - tak jest m.in. na Czubach.
Kilka tysięcy gospodarstw bez prądu
Po wczorajszej katastrofie energetycznej, kiedy na Lubelszczyźnie prądu nie miało ponad 30 tys. gospodarstw, dziś sytuacja jest lepsza. W ciemnościach obudziło się w naszym regionie kilka tys. osób. W okolicach Puław przy świeczkach ranek spędzało około 1,2 tys. gospodarstw, a w okolicach Biłgoraja bez prądu pozostaje ok. 6 tys. domów i mieszkań. Awarie są systematycznie naprawiane.
MPK kursuje normalnie
- Wszystkie pojazdy wyjechały w drogę. Nie notujemy większych opóźnień, ani utrudnień - mówi rzeczniczka prasowa lubelskiego MPK Weronika Opasiak.
Będzie padać
Od rana w Lublinie pada śnieg. Najnowsze prognozy pogody nie są optymistyczne. Maksymalna temperatura w czwartek wyniesie od zera do jednego stopnia Celsjusza. Poprawa spodziewana jest dopiero w sobotę.