Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trzynastolatek z Lublina poznał przez internet 22-letnią kobietę, mieszkającą w Poznaniu. Uciekł z domu i pojechał do swojej internetowej znajomej. Policjanci znaleźli go w jej mieszkaniu.
13-latek wyszedł z domu w sobotę wieczorem. Powiedział rodzicom, że idzie do kolegi. Nie wrócił do rana. Jego matka zawiadomiła policję. Nastolatek był poszukiwany niemal przez wszystkich policjantów z VI komisariatu.
Patrole sprawdzały dworce, lokale gastronomiczne, parki, skwery. Policjanci przeglądali zapisy z ulicznych kamer. Przełom przyniosło przepytanie kolegów chłopaka.
- Mówili, że pasjonował się Internetem i większość czasu spędzał na rozmowach na jednym z komunikatorów internetowych – mówi Anna Smarzak z lubelskiej policji.
Dzięki zapisom z komputera nastolatka policjanci ustalili, że w Poznaniu poznał 22-letnią koleżankę, do której mógł wyjechać.
Jeszcze w niedzielę do mieszkania kobiety na os. Bolesława Śmiałego zapukała poznańska policja.
- W jednym z pokoi razem z 22-letnią dziewczyną przebywał młody mężczyzna – dodaje Smarzak. - Okazał się nim zaginiony 13-letni mieszkaniec Lublina.
Policjanci zabrali chłopaka do komisariatu, skąd zabrał go ojciec.
Patrole sprawdzały dworce, lokale gastronomiczne, parki, skwery. Policjanci przeglądali zapisy z ulicznych kamer. Przełom przyniosło przepytanie kolegów chłopaka.
- Mówili, że pasjonował się Internetem i większość czasu spędzał na rozmowach na jednym z komunikatorów internetowych – mówi Anna Smarzak z lubelskiej policji.
Dzięki zapisom z komputera nastolatka policjanci ustalili, że w Poznaniu poznał 22-letnią koleżankę, do której mógł wyjechać.
Jeszcze w niedzielę do mieszkania kobiety na os. Bolesława Śmiałego zapukała poznańska policja.
- W jednym z pokoi razem z 22-letnią dziewczyną przebywał młody mężczyzna – dodaje Smarzak. - Okazał się nim zaginiony 13-letni mieszkaniec Lublina.
Policjanci zabrali chłopaka do komisariatu, skąd zabrał go ojciec.
