Pracownica UMCS nie jest narodowości żydowskiej więc zwrócenie się do niej "Ty żydówo" nie jest przestępstwem – uznała prokuratura, która odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie słynnej wymiany zdań pomiędzy prof. Barbarą Jedynak z dr Marzeną Zawanowską.
Po zakończeniu miała zwrócić uwagę pani profesor, by kończyła wykłady zgodnie z czasem. Studenci usłyszeli jak prof. Jedynak zwraca się do swego adwersarza "Ty żydówo! Jak pani śmie zwracać mi uwagę?!”
Prokuratura sprawdzała czy doszło do przestępstwa znieważenia osób lub grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej. Przesłuchała Marzenę Zawanowską, ściągnęła potrzebne dokumenty. Odmówiła wszczęcia śledztwa z powodu "braku znamion czynu zabronionego”.
- Osoba, wobec której ta kwestia została wypowiedziana nie jest narodowości żydowskiej – mówi Ewa Bondaruk, szefowa prokuratury rejonowej Lublin-Południe. – Prokurator przeanalizował tę wypowiedź, wziął też pod uwagę stanowisko przesłuchanej, która nie czuła się znieważona choć była dotknięta tą sytuacją.
Przypomnijmy, że rektor UMCS zawiesił prof. Jedynak w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego do czasu wyjaśnienia sprawy. Zajmuje się tym ciągle rzecznik dyscyplinarny uniwersytetu.