Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński)
Już kilkanaście razy mieszkańcy skorzystali z prawa do złożenia Radzie Miasta obywatelskiego projektu uchwały. Wywalczyli m.in. tańsze bilety dla uczniów i nowy basen.
Główna niecka basenu będzie mieć wymiary 25 m x 16 m. Powstanie też mała niecka do nauki pływania, a nawet takie atrakcje jak m.in. masaż karku, masaż ścienny, gejzer powietrzny, jacuzzi, 80-metrowa zjeżdżalnia, gabinety odnowy biologicznej, sauny, solarium, siłownia i sala gimnastyczna. Takie atrakcje znajdą się przy ul. Łabędziej w dzielnicy Bronowice. Właśnie trwa jego budowa (na zdjęciu).
– Pod projektem uchwały o budowie pływalni zebraliśmy ponad 1,5 tys. podpisów – wspomina Marian Ziegler mieszkaniec Bronowic. – To było prawdziwe pospolite ruszenie. Udało się.
– Na koniec listopada basen powinien być gotowy – mówi Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta.
– Oczywiście, że przyjdę na otwarcie – zapewnia Ziegler. – Jesteśmy dumni, że nam się udało.
Jeszcze kilka lat temu mieszkańcy nie mieli takiej siły przebicia. Mogli pukać do drzwi radnych i prosić, by coś poddali pod głosowanie. Teraz mogą tego żądać. W 2008 r. naszej redakcji udało się przekonać Radę Miasta, by dała mieszkańcom prawo do składania obywatelskich podpisów uchwał. Radni zdecydowali, że wystarczy 1000 podpisów, by zobowiązać Radę Miasta do zajęcia się danym pomysłem w ciągu trzech miesięcy.
W 2009 r. to właśnie obywatelskim projektem mieszkańcy doprowadzili doprowadziły do obniżenia ceny niektórych biletów komunikacji miejskiej. Przedtem ulgowy bilet dla ucznia kosztował 1,40 zł, a dla studenta złotówkę. Dzięki obywatelskiemu projektowi uchwały ta różnica zniknęła.
Tylko w tej kadencji takich projektów było dziesięć. – Niektóre miały nieco ponad tysiąc podpisów, ale były i takie, które poparło ok. 3 tys. lublinian – informuje Dorota Bartoszczyk, dyrektor Biura Rady Miasta.
Nad dwoma takimi projektami radni mają głosować już jutro. Jeden dotyczy nadania imienia Ofiar Wołynia jednemu ze śródmiejskich skwerów. Drugi to apel o remont rozpadających się chodników na os. Skarpa. Jego autorzy poszli za ciosem po sukcesie bliźniaczego projektu z os. Łęgi, który już w poniedziałek ma zaowocować rozpoczęciem remontu. Następni w kolejce są mieszkańcy os. Ruta – ich projekt będzie głosowany we wrześniu.
W tym roku radni odrzucili projekt uchwały likwidującej Straż Miejską, pod którym podpisy zbierali członkowie Ruchu Palikota.
Co robią inni?
W Sosnowcu znalazła się grupa mieszkańców, którzy chcieli uznania roku 2013 Rokiem Edwarda Gierka. Radni się nie zgodzili. W Poznaniu mieszkańcy jednej z ulic wywalczyli w ten sposób jej remont. W Warszawie trwa właśnie walka o wycofanie się miasta z podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
– Pod projektem uchwały o budowie pływalni zebraliśmy ponad 1,5 tys. podpisów – wspomina Marian Ziegler mieszkaniec Bronowic. – To było prawdziwe pospolite ruszenie. Udało się.
– Na koniec listopada basen powinien być gotowy – mówi Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta.
– Oczywiście, że przyjdę na otwarcie – zapewnia Ziegler. – Jesteśmy dumni, że nam się udało.
Jeszcze kilka lat temu mieszkańcy nie mieli takiej siły przebicia. Mogli pukać do drzwi radnych i prosić, by coś poddali pod głosowanie. Teraz mogą tego żądać. W 2008 r. naszej redakcji udało się przekonać Radę Miasta, by dała mieszkańcom prawo do składania obywatelskich podpisów uchwał. Radni zdecydowali, że wystarczy 1000 podpisów, by zobowiązać Radę Miasta do zajęcia się danym pomysłem w ciągu trzech miesięcy.
W 2009 r. to właśnie obywatelskim projektem mieszkańcy doprowadzili doprowadziły do obniżenia ceny niektórych biletów komunikacji miejskiej. Przedtem ulgowy bilet dla ucznia kosztował 1,40 zł, a dla studenta złotówkę. Dzięki obywatelskiemu projektowi uchwały ta różnica zniknęła.
Tylko w tej kadencji takich projektów było dziesięć. – Niektóre miały nieco ponad tysiąc podpisów, ale były i takie, które poparło ok. 3 tys. lublinian – informuje Dorota Bartoszczyk, dyrektor Biura Rady Miasta.
Nad dwoma takimi projektami radni mają głosować już jutro. Jeden dotyczy nadania imienia Ofiar Wołynia jednemu ze śródmiejskich skwerów. Drugi to apel o remont rozpadających się chodników na os. Skarpa. Jego autorzy poszli za ciosem po sukcesie bliźniaczego projektu z os. Łęgi, który już w poniedziałek ma zaowocować rozpoczęciem remontu. Następni w kolejce są mieszkańcy os. Ruta – ich projekt będzie głosowany we wrześniu.
W tym roku radni odrzucili projekt uchwały likwidującej Straż Miejską, pod którym podpisy zbierali członkowie Ruchu Palikota.
Co robią inni?
W Sosnowcu znalazła się grupa mieszkańców, którzy chcieli uznania roku 2013 Rokiem Edwarda Gierka. Radni się nie zgodzili. W Poznaniu mieszkańcy jednej z ulic wywalczyli w ten sposób jej remont. W Warszawie trwa właśnie walka o wycofanie się miasta z podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
