Ukradł rower spod sklepu, a kilka godzin później natrafił na jego właściciela. Porzucił jednoślad i uciekł. Szuka go policja.
Do przestępstwa doszło pod koniec kwietnia. Właściciel roweru w godzinach popołudniowych przyjechał nim pod jeden ze sklepów przy ul. Woronieckiego. Po wyjściu z lokalu, jednośladu już nie było. Wartość skradzionego roweru pokrzywdzony wycenił na 1200 zł.
Kiedy około godz. 18.30 pokrzywdzony znajdował się w rejonie ul. Kunickiego, rozpoznał swój jednoślad prowadzony przez nieznanego mężczyznę. Kiedy próbował go odebrać, mężczyzna zostawił skradziony rower i oddalił się.
Złodzieja poszukują funkcjonariusze z Komisariatu III Policji w Lublinie. Z relacji pokrzywdzonego wynika, że to mężczyzna w wieku około 40 lat, o szczupłej sylwetce, 185 cm wzrostu, krótkich włosach. Nosił kilkudniowy zarost. Tego dnia ubrany był w czarną ortalionową kurtkę, czarne jeansy oraz czarne buty.