Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radni odrzucili dziś przygotowany przez lewicę projekt uchwały w sprawie zamrożenia w przyszłym roku cen wody, opłat za odprowadzenie ścieków i wywóz śmieci, czynszów komunanych i cen energii cieplnej.
Projekt zakładał, że wspomniane opłaty pozostaną na tym samym poziomie, co w roku bieżącym. Autorzy pomysłu tłumaczyli, że należy pomóc mieszkańcom, którzy mają problemy z regulowaniem opłat. - Ale będziemy musieli dokładać pieniądze z kieszeni tych samych mieszkańców - podkreśla tymczasem Paweł Bryłowski, radny PO.
Ostatecznie pomysł upadł. Radni nie mają bowiem prawa ustalać większości ze wspomnianych cen. W sprawie cen wody decydujący głos mają miejskie wodociągi, w przypadku opłat za wywóz śmieci Rada MIasta może jedynie ustalić stawki maksymalne, zaś o cenach ciepłą decyduje Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzając - lub nie - ceny zaproponowane przez Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
- Czy mieszkańcy oczekują od nas, że będziemy tworzyć takie akty prawne, które w wyższej instancji zostaną uchylone? - pyta Zdzisław Drozd, radny PiS.
Większość radnych odrzuciła pomysł lewicy.
Ostatecznie pomysł upadł. Radni nie mają bowiem prawa ustalać większości ze wspomnianych cen. W sprawie cen wody decydujący głos mają miejskie wodociągi, w przypadku opłat za wywóz śmieci Rada MIasta może jedynie ustalić stawki maksymalne, zaś o cenach ciepłą decyduje Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzając - lub nie - ceny zaproponowane przez Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
- Czy mieszkańcy oczekują od nas, że będziemy tworzyć takie akty prawne, które w wyższej instancji zostaną uchylone? - pyta Zdzisław Drozd, radny PiS.
Większość radnych odrzuciła pomysł lewicy.
