Na przystanku autobusowym w Lublinie pięciu opryszków brutalnie pobiło studenta.
Do napadu doszło w niedzielę wieczorem, ale policja poinformowała o zdarzeniu dzisiaj po schwytaniu bandytów, którzy byli jeszcze na wolności.
- W drodze na przystanek autobusowy mijał grupę młodych ludzi - mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Rozmawiał w tym czasie przez telefon komórkowy.
Na przystanku do studenta podeszło kilku mężczyzn, których wcześniej minął. Jeden z nich uderzył go pięścią w twarz. Student przewrócił się. Wówczas pozostali mężczyźni zaczęli go kopać. Napastnicy przeszukali mu ubranie. Zabrali telefon komórkowy i 150 zł.
Student zawiadomił policję. Patrol jeszcze tego samego wieczora zatrzymał na ulicy 20-letniego Przemysława S. oraz 21-letniego Michała G. Napadnięty mężczyzna potwierdził, ze są nimi napastnicy.
Dziś rano policjanci zatrzymali w domach pozostałych trzech rabusiów - 23-letniego Michała O. oraz dwóch 18-latków: Dawida Ż. i Łukasza R. Michał O. kilka tygodni temu wyszedł z aresztu.Łukasz R.,