Lubelscy policjanci zatrzymali pięć osób, które ograbiły uczniów wracających z zakupów. Ukradli im telefony komórkowe i odtwarzacz mp3. Przesądził… rzut monetą.
- Gdy wyszli z jednej z galerii i przeszli na ul. Rowerową, drogę zagrodziło im 5 osób - tłumaczy mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. - Zagrozili pobiciem, że uczniowie nie oddadzą im pieniędzy.
Napadnięci tłumaczyli, że mają jedynie na powrót do domu. Wtedy bandyci zażądali telefonów komórkowych. Kiedy uczniowie zaczęli prosić, aby nie zabierali im komórek, jeden ze sprawców zdecydował, że rzuci monetą.
Jeżeli wypadnie orzeł, to nic im nie ukradną. Jeśli reszka, to zabiorą im wszystko.
Napastnik rzucił monetą. I, nie pokazując wyniku, zażądał od uczniów oddania telefonów. Sprawcy uciekli. A uczniowie zawiadomili policję.
Wczoraj policjanci zatrzymali wszystkich napastników. Okazali się nimi 17-letnia Angelika M. (na zdjęciu), 18-letni Andrzej M., 16-letni Kamil B., 16-letni Patryk C. oraz 14-letni Michał H. Trzema nieletnimi sprawcami zajmie się sąd dla nieletnich. Dwoje pozostałych odpowie za rozbój, za co grozi kara do 12 lat więzienia. (MB)