Kierowca busa wiozący dzieci na wycieczkę stracił prawo jazdy. Nie pomogły jego tłumaczenia, że wypił tylko da piwa.
Kierowca zjawił się na rutynową kontrolę przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. Miał jechać do Ostródy. W jego busie siedziało dzieci.
Gdyby kontrola była przeprowadzona kilkadziesiąt minut później, alkomat wykazałby dopuszczalną ilość alkoholu. A tak kierowca stracił już prawo jazdy i odpowie za wykroczenie prowadzenia pojazdu po użyciu alkoholu.