Budynki przy ul. Malwowej 4 wchodzą w skład zabytkowego dawnego zespołu podworskiego, ale w niczym nie przypominają zabytku. W przerdzewiałym ogrodzeniu wokół folwarku ktoś zrobił przejście. W budynku i w zaroślach wokół leżą stosy śmieci. Ściany pełne są wulgarnych napisów, nie ma okien.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie wie, co dzieje się z budynkami folwarku. W 2005 roku kontrolował jego właściciela, a w 2008
i w 2010 przeprowadzał tam wizytacje. – Nieruchomość należała do Ministerstwa Obrony Narodowej. MON złożył wniosek o wykreślenie jej z rejestru zabytków, ale minister kultury odmówił. Teraz właścicielem jest prywatna osoba, która mieszka w Chicago – informuje Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. – Teraz kontrola zakończy się wydaniem nakazu zabezpieczenia nieruchomości przed dostępem osób trzecich i ewentualnie innych doraźnych prac naprawczych – zapowiada Dariusz Kopciowski.